Arash AF-10 - światowy debiut brytyjskiego superauta już 4 listopada

Odliczanie czasu do premiery kolejnego już supersamochodu oficjalnie rozpoczęte! Arash Motor Company, brytyjski producent pojazdów o wysokiej wydajności, ogłosił właśnie, gdzie i kiedy nowy model AF-10 zostanie pokazany szerokiej publiczności. Miejscem światowej premiery nowego Arasha będzie tegoroczna wystawa MPH The Prestige and Performance Motor Show, która odbędzie się w dniach 4 - 7 listopada w Londynie. Między 11 a 14 listopada auto będzie można oglądać w Birmingham. „Projekt AF-10 był rozwijany i dopracowywany przez cztery lata i myślimy, że już najwyższy czas pokazać auto światu.” - powiedział Arash Farboud, założyciel marki. „Chcieliśmy wnieść do świata supersamochodów coś całkiem innego, ponieważ przemysł potrzebuje nowej twarzy. Miejmy nadzieję, że osiągnęliśmy cel.” Do napędzania AF-10 wykorzystano 7-litrową, 8-cylindrową jednostkę General Motors LS7 rozwijającą 550 KM (przy 6200 obr./min.) i 645 Nm (przy 4800 obr./min.). Wolnossący motor, kręcący się do 7000 obr./min., połączony został z 6-stopniową przekładnią Graziano GT-ME1.

Nowy produkt Arasha jest supersamochodem w pełni tego słowa znaczeniu, dlatego też silnik jest nie jedynym podzespołem ukierunkowanym na bardzo szybką jazdę. AF-10 został oparty na modułowej budowie z włókna węglowego, ma lekkie, aluminiowe zbiorniki paliwa, posiada klatkę bezpieczeństwa oraz ceramiczne hamulce z 8-tłoczkowymi zaciskami.Oczywiście połączenie niesamowitego wyglądu, doskonałych podzespołów technicznych i wyśmienitych osiągów ma swoją cenę. Jaką? Za brytyjskie dzieło motoryzacji trzeba zapłacić przynajmniej 620 tysięcy funtów (prawie 3 miliony złotych).