Audi A1 z silnikiem 1.4 TFSI/185 KM - zamiast sportowego S1

Audi o oznaczeniu S1 zdążyło rozgrzać do czerwoności wszystkich fanów małych hot-hatchów, i to pomimo, że model nie został odsłonięty światu. Najnowsze wieści z zagranicy wskazują jednak, że premiery S1 możemy w ogóle nie doczekać! Dla tych z Was, którzy czytali poprzednie wiadomości na temat „S-jedynki”, nowa informacja może być sporym zaskoczeniem. I nie ma się czemu dziwić - bo choć do tej pory debiut S1 na salonie w Paryżu był praktycznie pewny, w ostatniej chwili sprawy się mocno skomplikowały... A wszystko za sprawą informacji prasowej Audi, która zalała właśnie skrzynki pocztowe motoryzacyjnych redaktorów. Nowy materiał niemieckiej firmy prezentuje najnowszą, topową odmianę A1. Problem w tym, że nie jest to S1, tylko po prostu wariant 1.4 TFSI. Podczas, gdy symbol „S1” nawet laikom kojarzy się ze sportową „jedynką”, oznaczenie „1.4 TFSI” mówi naprawdę niewiele. A szkoda, bo ta wersja silnikowa (wykorzystująca motor z Volkswagena Polo GTI) może naprawdę wiele!Pod maską najmocniejszego z najmniejszych Audi dumnie pracuje 1,4-litrowa, 4-cylindrowa jednostka wspomagana turbosprężarką i kompresorem. Niemieccy inżynierowie „wycisnęli” z niej 185 KM i 250 Nm. Przy tak niewielkiej pojemności, to wielki wynik.Cały moment napędowy generowany przez silnik przekazywany jest na przednie koła za pośrednictwem 7-stopniowej skrzyni S-tronic. O odpowiednią trakcję dba mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz poprawione hamulce.Audi A1 1.4 TFSI pokonuje barierę 100 km/h po 6,9 sekundy (podobnie jak Polo GTI) i jest w stanie pomknąć z prędkością 227 km/h. Zainteresowanym wartościami ekonomiczno-ekologicznymi możemy dodać, że średnie spalanie wynosi 5,9 l/100 km, a emisja CO2 kształtuje się na poziomie 139 g/km.Wzbogacone wyposażenie seryjne najnowszego A1 objęło takie elementy jak body-kit nadwozia S-Line, 17-calowe felgi, manualna klimatyzacja, dodatkowe wykończenia wewnętrzne czy zestaw diod LED rozświetlających wnętrze.Do europejskich salonów sprzedaży odmiana 1.4 TFSI trafi pod koniec tego roku. Cennik rozpoczyna się kwotą 24.250 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje niemal 100.000 PLN.