Portal V10 » Prezentacje / testy » BMW X3 M40i - W stronę X5 - nasza pierwsza jazda
BMW X3 M40i - W stronę X5 - nasza pierwsza jazda
Trzecia generacja kompaktowego SUV-a BMW nie jest żadnym przełomem, ale dzięki szeregowi małych poprawek jest już nieprzyzwoicie bliska perfekcji - albo chociaż większego modelu X5.
X3 zadebiutował w 2003 roku jako drugi z SUV-ów w gamie bawarskiego giganta i szybko stał się jednym z filarów jego sprzedaży, osiągając dużą popularność także w Polsce. Przez ostatnie czternaście lat pierwsze dwie generacje modelu znalazły na świecie aż półtora miliona nabywców. Model ten niemieckiej marce się udał - nie dziwi więc fakt, że przy opracowywaniu jego trzeciej odsłony nie porwała się ona na żadne rewolucje. Z zewnątrz dalej łatwo rozpoznać w tych liniach kompaktowego SUV-a BMW, z tym że każda z tych linii zyskała teraz jeszcze bardziej dopracowane, eleganckie kształty (choć może przez to jeszcze bardziej wypłukane z charakteru, który wyróżniał pierwszą generację X3 na tle reszty gamy marki i wszystkich samochodów na ulicy). Dopracowanie to objawia się także w aerodynamice nadwozia. Nawet jeśli nowy projekt nie robi wrażenia radykalnie oddalonego od poprzednika, to drastyczna poprawa wyniku współczynnika oporu aerodynamicznego z 0,36 do 0,29 pokazuje, jak wiele te dwie konstrukcje dzieli. Tak naprawdę, wrażenie budowane w środku bardziej niż poprzednią generację przypomina nową serię 5, z którą notabene nowe X3 dzieli płytę podłogową. Podobnie jak w niedawno prezentowanej limuzynie marki (i mającym wkrótce swoją premierę nowym X5), wzrok kierowcy ląduje najpierw na kierownicy o solidnym, mięsistym wieńcu, potem przesuwa się na ciekłokrystaliczny wyświetlacz wypełniający miejsce tradycyjnej deski rozdzielczej. W końcu oglądanie wnętrza kończy się na 10,2-calowym ekranie centralnym z możliwością obsługi dotykiem i gestami w powietrzu. Gdyby komuś przekazywanych informacji było mało, po uruchomieniu silnika przed jego oczami pojawi się jeszcze na szybie wyświetlacz head-up, przekazujący podobnie dużo informacji na równie dużej przestrzeni jak w najdroższych, ostatnio prezentowanych limuzynach marki.
Patrząc na poziom dopracowania i wyposażenia aż trudno wyobrazić sobie, jak w takim razie będzie wyglądać wkrótce debiutująca nowa odsłona X5. X3 dogania ją znacznie nie tylko pod względem jakości, ale i wielkości. Choć zewnętrzne wymiary praktycznie się nie zmieniły, w kabinie wygospodarowano więcej miejsca dzięki zwiększeniu rozstawu osi o 5 cm. Dodatkową przestrzeń zyskał także bagażnik, który teraz ma 550 litrów pojemności (i rośnie do 1600 l po złożeniu tylnych oparć). To wartość, która powinna wystarczyć już na właściwie wszystkie potrzeby, chociaż są w tym segmencie lepsi. Najlepszy jest Land Rover Discovery Sport, który nie tylko zmieści więcej, ale i jako jedyny w tym segmencie udostępni w tej przestrzeni dwa dodatkowe (symboliczne, fakt) miejsca siedzące. Za dopłatą X3 będzie potrafiło także regulować stopień pochylenia każdego z oparć w dzielonej w stosunku 40:20:40 tylnej kanapy, ale brytyjski konkurent dokłada do tego także zdolność przesuwania tylnych siedzisk, oferując jeszcze większą elastyczność.Sporą jak na BMW elastyczność X3 oferuje za to w zakresie wyposażenia. Poza modelem podstawowym tym razem w polskich salonach dostępne będą cztery kolejne linie: Advantage, xLine, Luxury Line i M Sport. Oprócz innego wyposażenia na pokładzie każda z nich wyróżnia się także własnym sposobem wykończenia nadwozia łącznie z innym wzorem felg, własnymi dekorami w kabinie, czy nawet innym modelem foteli. Nasz kontakt ograniczono, jak to często w takich przypadkach bywa, tylko do najdroższych z tych wersji, hojnie obdarowanych skórzaną tapicerką, robiącymi świetne wrażenie wstawkami z nielakierowanego drewna o nieregularnej, chropowatej powierzchni i wszystkimi systemami jazdy autonomicznej, których oczekiwalibyśmy po najnowszych pozycjach w segmencie SUV-ów premium.Przy takim wyposażeniu nietrudno doganiać X5 także pod względem ceny, gdy z wyjściowych 188 000 zł jest ona windowana do wartości przekraczających znacznie 300 000 zł. Jednak nawet te najczęściej wybierane konfiguracje z okolic 200 - 250 tysięcy złotych będą korzystały z paru przejawów topowych segmentów motoryzacji. Dobre właściwości aerodynamiczne nadwozia przyczyniają się tu nie tylko do ograniczenia zużycia paliwa, ale i szumów w trasie, dodatkowo izolowanych przez wyciszone szyby przednie i boczne przednie. Od dźwięku zamykania drzwi, przez dostojny sposób ruszenia, po gładkie płynięcie w trasie nad drogą, X3 odbiera się jako duży, luksusowy wóz.To samo niedawno można było powiedzieć o serii 5, co niektórzy postrzegali jako jej… wadę, rozumiejąc to jako zatracanie charakteru BMW - tego BMW, które świadomie oddawało część komfortu i izolacji na rzecz bardziej ekscytującego prowadzenia, faktycznie wyróżniającego się na tle konkurencji. Teraz ten wyróżnik będzie X3 trudniej utrzymać, szczególnie na tle tak doskonałych pod względem dynamicznym (i tak samo oddających pole w zakresie wygód) konkurentów pokroju Porsche Macana GTS, Jaguara F-Pace i Alfy Romeo Stelvio.BMW chce jednak udowodnić tutaj zawartą w swoim sloganie radość z jazdy, dlatego do pierwszych jazd oddało nam najmocniejszą póki co odmianę X3 M40i (ciągle niepotwierdzone są losy X3 M, choć potwierdzono za to wersję czysto elektryczną…). Łączy ona wspólną dla wszystkich wersji ośmiobiegową skrzynię automatyczna i napęd na cztery koła xDrive. Gorącą wersją kompaktowego SUV-a BMW miałem okazję jeździć nie tak dawno temu w formie schodzącego z rynku X4 M40i (zobacz test V10.pl). W porównaniu do tamtego występu trzylitrowa rzędowa szóstka o mocy 360 KM została trochę ugłaskana i wyciszona o parę decybeli, ale dalej przez ten spokojny, basowy mruk nieosiągalny dla jakiegokolwiek czterocylindrowego silnika przebijają się oczekiwane strzały z końcówek układu wydechowego i rozgniewany wrzask przy wkręcaniu się w naprawdę wysokie jak na dzisiejsze standardy 7000 obr./min.Nie trzeba wielkich kwalifikacji by wyczuć, że jest to dzieło jednego z najlepszych producentów samochodów (i w szczególności silników) na świecie. To samo wrażenie robi także sam sposób prowadzenia - zręcznie wyważony, odhaczający zarówno spokojną jazdę w mieście i w trasie, jak i szalone atakowanie zakrętów przy bardzo niepoprawnych prędkościach. X3 znosi to wszystko bez właściwie żadnych emocji. No właśnie - po BMW rzeczywiście emocji moglibyśmy się spodziewać więcej, ale jak widać lepiej wyzbyć się części z nich na rzecz bardziej uniwersalnego, trafiającego do szerszej gamy odbiorców charakteru.Wobec takiego wniosku najbardziej pożądanym wyborem staje się druga z sześciocylindrowych jednostek w gamie, czyli trzylitrowy diesel w X3 xDrive30d. Jego nie żal już zabierać w teren jak powierzone nam M40i. Wyznaczona przez organizatorów na potrzeby tych pierwszych jazd trasa przebiegała także przez drogi polne i rzadziej uczęszczane leśne dukty. Nie były to co prawda warunki, które w jakikolwiek sposób zbliżałyby się do maksimum możliwości X3 (kto by się spodziewał po takim samochodzie dopuszczalnej głębokości brodzenia na poziomie aż 50 cm!), ale krótkie zwisy, dość spory prześwit i zaawansowany jak na tę ligę napęd na cztery koła dają temu modelowi znacznie większe możliwości jazdy w błocie i śniegu, niż którykolwiek z klientów inwestujących w felgi ze stopów lekkich o rozmiarze nawet 21 cali odważy się przekonać.Czy gen trochę bardziej niepoprawnego modelu na tle przewidywalnych i neutralnych jak Szwajcaria konkurentów spod znaku Audi i Mercedesa został utracony? Tak. Jak nigdy wcześniej X3 przypomina Q5 czy GLC. Czy to źle? Dla zdecydowanej większości klientów kompaktowych SUV-ów premium - nie. Nowe X3 stanowi dopracowaną już do nieprzyzwoitego poziomu, wzorcową pod właściwie każdym możliwym względem formułę stanowiącą poważne zagrożenie nie tylko dla wyżej wymienionych rywali zza miedzy, ale i niedawno pokazanego, stanowiącego nową jakość w tym segmencie Volvo XC60. Ostatecznie, SUV tylko trochę mniejszy od X5, ale posiadający cały jego komfort i dojrzałość, może i nie chwyci za serce, ale da klientom dużo bardziej pożądany w tym segmencie spokój i wygodę.Podstawowe dane techniczne:
BMW X3 M40i
Silnik: 2979 cm3
Moc: 360 KM przy 5500-6500 obr./min
Moment obrotowy: 500 Nm przy 1520-4800 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 8-biegowa
Liczba, układ cylindrów: 6, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4716/1897/1676 mm
Rozstaw osi: 2864 mm
Masa własna: 1810 kg
Średnia emisja CO2: 188 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 4,8 sekundy
Prędkość maksymalna: 250 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 10,8 l/100 km
Trasa: 6,7 l/100 km
Mieszane: 8,2 l/100 km
X3 zadebiutował w 2003 roku jako drugi z SUV-ów w gamie bawarskiego giganta i szybko stał się jednym z filarów jego sprzedaży, osiągając dużą popularność także w Polsce. Przez ostatnie czternaście lat pierwsze dwie generacje modelu znalazły na świecie aż półtora miliona nabywców. Model ten niemieckiej marce się udał - nie dziwi więc fakt, że przy opracowywaniu jego trzeciej odsłony nie porwała się ona na żadne rewolucje. Z zewnątrz dalej łatwo rozpoznać w tych liniach kompaktowego SUV-a BMW, z tym że każda z tych linii zyskała teraz jeszcze bardziej dopracowane, eleganckie kształty (choć może przez to jeszcze bardziej wypłukane z charakteru, który wyróżniał pierwszą generację X3 na tle reszty gamy marki i wszystkich samochodów na ulicy). Dopracowanie to objawia się także w aerodynamice nadwozia. Nawet jeśli nowy projekt nie robi wrażenia radykalnie oddalonego od poprzednika, to drastyczna poprawa wyniku współczynnika oporu aerodynamicznego z 0,36 do 0,29 pokazuje, jak wiele te dwie konstrukcje dzieli. Tak naprawdę, wrażenie budowane w środku bardziej niż poprzednią generację przypomina nową serię 5, z którą notabene nowe X3 dzieli płytę podłogową. Podobnie jak w niedawno prezentowanej limuzynie marki (i mającym wkrótce swoją premierę nowym X5), wzrok kierowcy ląduje najpierw na kierownicy o solidnym, mięsistym wieńcu, potem przesuwa się na ciekłokrystaliczny wyświetlacz wypełniający miejsce tradycyjnej deski rozdzielczej. W końcu oglądanie wnętrza kończy się na 10,2-calowym ekranie centralnym z możliwością obsługi dotykiem i gestami w powietrzu. Gdyby komuś przekazywanych informacji było mało, po uruchomieniu silnika przed jego oczami pojawi się jeszcze na szybie wyświetlacz head-up, przekazujący podobnie dużo informacji na równie dużej przestrzeni jak w najdroższych, ostatnio prezentowanych limuzynach marki.
BMW X3 M40i
Silnik: 2979 cm3
Moc: 360 KM przy 5500-6500 obr./min
Moment obrotowy: 500 Nm przy 1520-4800 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 8-biegowa
Liczba, układ cylindrów: 6, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4716/1897/1676 mm
Rozstaw osi: 2864 mm
Masa własna: 1810 kg
Średnia emisja CO2: 188 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 4,8 sekundy
Prędkość maksymalna: 250 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 10,8 l/100 km
Trasa: 6,7 l/100 km
Mieszane: 8,2 l/100 km
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
BMW X3 M40i - W stronę X5 - nasza pierwsza jazda
Podobne: BMW X3 M40i - W stronę X5 - nasza pierwsza jazda
BMW X3 xDrive30e - hybryda plug-in dołącza do oferty »
BMW X3 i X5 Plug-In Hybrid trafią do salonów w 2019 roku »
BMW X4 M40i - Wszystko co złe i wszystko co dobre w BMW - nasz test »
Nowe BMW X3 - jeszcze bardziej premium »
Podobne galerie: BMW X3 M40i - W stronę X5 - nasza pierwsza jazda
BMW X3 M i X4 M - sportowe SUVy bez kamuflażu »
BMW X5 na marokańskiej pustyni »
BMW X5 xDrive50i w błękicie »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Volvo XC90 wzywane do serwisu z powodu wadliwej osłony kurtyn powietrznych »
Gumball 3000 2016 zakończy się w Bukareszcie »
Tapety na pulpit BMW
Galerie zdjęć
Newsletter