Portal V10 » Prezentacje / testy » BMW serii 7 - poprawiony ideał - pierwszy kontakt
W szale wprowadzania nowych modeli na rynek BMW nie zapomina o swojej flagowej limuzynie. Serię 7 poddano właśnie delikatnemu face-liftingowi: oto pierwsze wrażenia z prezentacji statycznej.
Największa limuzyna BMW nie jest już tak wyjątkowym modelem, jak kiedyś. Wina nie leży jednak w samej serii 7, a nieprzyzwoicie dobrych niżej sytuowanych modelach. Obecnie klientów koronnemu produktowi marki zabiera już nie tylko bliska ideału seria 5, ale i jawnie w nią wymierzona 5 GT, X5 oraz od niedawna - 6 Gran Coupe. W obliczu tak silnej konkurencji model ten musi szukać ciągle nowych sposobów na podtrzymanie zainteresowania i dowiedzenie swojej wartości w sposób bardziej konkretny, niż samym tylko prestiżem nazwy. Dlatego też cztery lata po premierze, generacja F01 przechodzi gruntowną kurację odmładzającą, obejmującą wszystko od detali stylistycznych, poprzez zwiększenie komfortu wnętrza i zawieszenia, aż po poprawione silniki i opcje wyposażenia. Od momentu premiery kontrowersyjnej generacji E65 autorstwa Chrisa Bangla (to było już 11 lat temu!), wygląd tego modelu jest systematycznie uspokajany. Tak było i tym razem: restylizacja stanowi dyskretne rozwinięcie już znanego projektu; przejawia się w takich szczegółach jak nowe światła wykonane teraz w pełni z technologii LED z przodu i z tyłu, czy też jeszcze mocniej zaakcentowana obecność tradycyjnych nerek. W zgodzie z charakterem marki, seria 7 ma stanowić bardziej dynamiczną, drapieżną alternatywę dla dziadkowej klasy S Mercedesa i technokratycznego A8 od Audi.
Takie zabiegi jak długa maska, krótkie zwisy czy małe przeszklenia zostały dalej podkreślone takimi zabiegami, jak obniżenie linii dachu o osiem milimetrów czy też bardziej sportowo zarysowany przedni zderzak. Projekt nadwozia pozostawia jak najlepsze wrażenie - może wydawać się trochę zbyt konserwatywny w stosunku do stylizacji pozostałych modeli marki, ale taki też był jego cel: w udany sposób łączy sportowy rodowód i młodzieńczy charakter z dostojnością i ponadczasową elegancją. Takie gran turismo dla dojrzałych.Królestwem serii 7 ma być jednak wnętrze i tak też się dzieje. Wygodne do granic możliwości fotele przywodzą na myśl najlepsze limuzyny, a ogromna ilość imponujących detali, wymyślne podświetlenia, najlepsze tworzywa i delikatna, pachnąca skórzana tapicerka - to wszystko buduje atmosferę, której nie potrafi osiągnąć żadne inne BMW. Wybaczcie, serie 5 i 6. Ogólny projekt jest bardzo zbliżony do poprzednika - nadal wita nas przepastna, solidna konsola środkowa o prostym, ponadczasowym projekcie, tradycyjnie skierowana nieznacznie w stronę kierowcy.Dalej jest ten sam rozbudowany system iDrive, którego dla sprawnej obsługi trzeba się nauczyć na pamięć, a zakamarki wnętrza wypełniają przyciski do coraz bardziej wymyślnych opcji. I nie mam tu na myśli czterostrefowej klimatyzacji - co powiedzie na noktowizor poprawiający widoczność nocą czy głosowe dyktowanie emaili, które samochód sam wysyła? Zachowano także co najmniej dziwny dla mnie sposób pociągania drzwi od środka, poprzez niewielkie uchwyty tuż pod szybą.Skoncentrowanie na kierowcy podkreśla ciekawa innowacja - zapewne trochę pod wpływem konkurencji z Wysp Brytyjskich miejsce zwykłych zegarów zajął imitujący je ciekłokrystaliczny ekran, zmieniający funkcje wyświetlania w zależności od wybranych ustawień bądź wersji modelu. Reszta to, zgodnie z oczekiwaniami, górna półka segmentu luksusowych limuzyn - już od wielu lat BMW znane jest ze swojej wysokiej jakości wykonania i tutaj wreszcie mogło dać upust swojemu potencjałowi. Delikatna skóra dostępna jest w różnych kombinacjach kolorystycznie zależnie od kaprysu klienta, po raz pierwszy dostępne są także duże 9,2-calowe monitory w oparciach przednich foteli, projektem przypominające trochę iPady. Oferujące maksimum komfortu fotele wyposażone w każdą możliwą regulację i masaże można zamienić na wersję sportową z lepszym trzymaniem bocznym. Potencjalny nabywca tego modelu bardziej doceni jednak dodatkowe wyciszenie kabiny, które pozwoli na delektowanie się nowym systemem audio o mocy 1200 watów z szesnastoma głośnikami.O ośmiobiegowej, automatycznej skrzyni dostępnej teraz ze wszystkimi silnikami, ulepszonym zawieszeniu i technologicznych wodotryskach w służbie ograniczania zużycia paliwa opowiemy więcej mając szansę sprawdzić wszystkie z tych podzespołów na drodze. Nie będziemy się też jeszcze rozwodzić nad wpuszczonym niejako tylnymi drzwiami elektronicznym wspomaganiu, które niesie ryzyko pogorszenia precyzji prowadzenia. Póki co ograniczymy się do odnotowania modernizacji jednostek napędowych.Miło nam zakomunikować, że na szczycie silnikowej piramidy dalej stoi jednostka V12: mimo coraz ostrzejszych norm emisji i bezkompromisowych ambicji marki, udało się zachować tę klasyczną konfigurację w aluminiowym motorze o pojemności sześciu litrów, który z pomocą turbosprężarki generuje 544 KM i rozpędza tę ogromną limuzynę do 100 km/h w 4,6 sekundy. Nie ma co do tego wątpliwości: BMW 760i to nadal najbardziej dynamiczna z elitarnego kręgu najlepszych limuzyn świata. Na niższych szczebelkach drabiny cennikowej znajdują się w większości znane już jednostki, jednak w większości wypadków udało się obniżyć spalanie przy jednoczesnym podniesieniu parametrów.Przy okazji nowego modelu swoją premierę tutaj notuje także trzylitrowa, benzynowa rzędowa szóstka o mocy 320 KM będąca sercem modelu 740i oraz znany już z modelu M550d słynny, rewelacyjny trzylitrowy diesel z trzema turbinami, wytwarzający 381 KM mocy i 740 Nm od 2000 obr./min. BMW ostatnimi czasy poświęca ogromną część swojej pracy rozwojowi jednostek diesla i można spodziewać się, że duża część z nowych siódemek będzie zasilana właśnie ropą, choć zapewne w większości przypadków znanymi już motorami kryjącymi się pod oznaczeniami 730d i 740d.Dalej kontynuowana jest także sprzedaż wersji ActiveHybrid. Hybrydy dalej stanowią niszę w BMW z prostej przyczyny - konstruktorzy tej marki rozumieją ten napęd na swój sposób: zamiast kreowania z niej najoszczędniejszego, niewinnego narzędzia do ratowania świata, wykorzystali naturę elektryczno-benzynowej pary, by dać kierowcy jeszcze mocniejszy kop w plecy. W nowej generacji tej wersji miejsce V8 pod maską zajęła rzędowa szóstka, co nie rozczarowuje aż tak bardzo biorąc pod uwagę 320 KM mocy, którymi dysponuje. Wraz z elektrycznymi wspomagaczami cały zespół dysponuje 354 KM i 500 Nm. Mając za sobą doświadczenia z poprzednikiem mogę wyjawić, że to taki cichy bohater oferty silnikowej - dysponuje rewelacyjną elastycznością i potężnymi możliwościami. Nabijanie się z ekologów osiągnęło nowy poziom.Poczynione zmiany nie przyczyniły się do dużych zmian w cenniku, przynajmniej na tyle, aby miało to robić różnicę nabywcom. Nowa seria 7 zawiera się w przedziale cenowym 345 500 zł (za podstawowego diesla), sięgając 685 900 zł za flagowe 760iL (a długa lista drogich opcji dopiero przed nami...). Większość wersji zawiera się w okolicach 400 000 zł.Czy te poprawki wystarczą, aby zmierzyć się z jedną z największych premier tego roku - nową klasą S? Mercedes zapowiada przełomowy model i za każdym razem pokazuje coś naprawdę wyjątkowego. Wszystko wskazuje jednak na to, że właściwości wyróżniające serię 7 - czyli sportowy charakter i najnowocześniejsze rozwiązania układu napędowego - pozostaną niezagrożone. Decyzja pomiędzy BMW, Audi, Jaguarem i Mercedesem dalej będzie się sprowadzać wyłącznie do osobistych preferencji i oczekiwań nabywcy.
Największa limuzyna BMW nie jest już tak wyjątkowym modelem, jak kiedyś. Wina nie leży jednak w samej serii 7, a nieprzyzwoicie dobrych niżej sytuowanych modelach. Obecnie klientów koronnemu produktowi marki zabiera już nie tylko bliska ideału seria 5, ale i jawnie w nią wymierzona 5 GT, X5 oraz od niedawna - 6 Gran Coupe. W obliczu tak silnej konkurencji model ten musi szukać ciągle nowych sposobów na podtrzymanie zainteresowania i dowiedzenie swojej wartości w sposób bardziej konkretny, niż samym tylko prestiżem nazwy. Dlatego też cztery lata po premierze, generacja F01 przechodzi gruntowną kurację odmładzającą, obejmującą wszystko od detali stylistycznych, poprzez zwiększenie komfortu wnętrza i zawieszenia, aż po poprawione silniki i opcje wyposażenia. Od momentu premiery kontrowersyjnej generacji E65 autorstwa Chrisa Bangla (to było już 11 lat temu!), wygląd tego modelu jest systematycznie uspokajany. Tak było i tym razem: restylizacja stanowi dyskretne rozwinięcie już znanego projektu; przejawia się w takich szczegółach jak nowe światła wykonane teraz w pełni z technologii LED z przodu i z tyłu, czy też jeszcze mocniej zaakcentowana obecność tradycyjnych nerek. W zgodzie z charakterem marki, seria 7 ma stanowić bardziej dynamiczną, drapieżną alternatywę dla dziadkowej klasy S Mercedesa i technokratycznego A8 od Audi.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
BMW serii 7 - poprawiony ideał - pierwszy kontakt
BMW serii 7 - poprawiony ideał - pierwszy kontakt
maciekamciek 2012-10-09 09:32
Powiem szczerze, że lubie "bemki",ale chyba tradycyjny mercedes jest ciu ciut lepiej :-) ale cóż o gustach sie nie dyskutuje ;-)) Link mojego przedmówcy sam ocenia sytuacje w pojedynku tych 3 dżentelmenów z Niemiec ;-)
BMW serii 7 - poprawiony ideał - pierwszy kontakt
szałarmaćili 2012-11-13 20:46
7 wcale nie ejst idealem ale nowa Generacja wynagrodzi z nadwyżka he he
BMW serii 7 - poprawiony ideał - pierwszy kontakt
wisplst 2013-04-16 13:31
7 to bardzo duża fura, ale pięknie się prezentuje.
Podobne: BMW serii 7 - poprawiony ideał - pierwszy kontakt
Nowe BMW serii 7 oficjalnie! Potwierdziły się wcześniejsze przecieki »
Nowe BMW 7 na fotografiach. Producent zaliczył wyciek materiałów »
BMW 7 Edition 40 Jahre - rocznicowe wydanie flagowej limuzyny »
MON kupiło 37 nowych samochodów - wśród nich BMW serii 7 »
Podobne galerie: BMW serii 7 - poprawiony ideał - pierwszy kontakt
BMW serii 7 - limuzyna w wersji 2020 »
BMW 750i w ostrym pomarańczowym nadwoziu »
BMW 750Li Solitaire Edition »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Volvo XC90 wzywane do serwisu z powodu wadliwej osłony kurtyn powietrznych »
Gumball 3000 2016 zakończy się w Bukareszcie »
Tapety na pulpit BMW
Galerie zdjęć
Newsletter