BMW świętuje 30 lat diesli w swoich modelach

Choć dziś diesle są bardzo popularne i powszechne, jeszcze 30 lat temu nie było to takie oczywiste. Jednostki wysokoprężne montowano wówczas głównie w pojazdach użytkowych, a klienci kojarzyli te silniki z sadzą i głośnym klekotem.

Jedną z firm, które najbardziej przyczyniły się do zmiany wizerunku diesli jest BMW. Bawarska marka po raz pierwszy zastosowała diesla w serii 5 z 1983 roku. Model otrzymał oznaczenie 524 TD gdyż pod jego maską pracował 2,4-litrowy motor o mocy 115 KM i 210 Nm momentu obrotowego. Auto od razu stało się najszybszym, seryjnie produkowanym dieslem na świecie, setkę osiągając w 12,9 sekundy i rozpędzając się do 180 km/h. Wszystko to przy średnim spalaniu na poziomie 7,1 litra oleju napędowego na 100 km.

Dziś takie wyniki nie robią na nikim wrażenia. Głównie przez to, że samo BMW w ciągu 30 lat ostro podniosło poprzeczkę. Diesle tej marki uchodzą za jedne z najmocniejszych i pracujących bardzo kulturalnie, a przy tym maksymalnie oszczędnych.