Bugatti 16C Galibier - produkcja limuzyny przesunięta do 2015 roku

Jeszcze w sierpniu informowaliśmy Was o pogłoskach wskazujących na to, że produkcja superlimuzyny Bugatti rozpocznie się w 2012 roku. Niestety najnowsze wieści nie napawają optymizmem. Premiera modelu produkcyjnego została przesunięta aż o trzy lata. Przykład wstrzymania produkcji McLarena MP4-12C pokazuje, że lepiej dopracować auto do perfekcji przed wypuszczeniem go na rynek, ale dlaczego musimy czekać na nowe Bugatti aż do 2015 roku?Miesiąc temu świat obiegła plotka, jakoby Galibier nigdy nie miał wejść do produkcji. Prezes zarządu Bugatti, Wolfgang Durheimer nie był do końca przekonany do obecnego kształtu 16C, dlatego projektanci i inżynierowie musieli wrócić do szkiców limuzyny i przeprojektować ją w sposób, który zapewni więcej przestrzeni w kabinie, większy komfort podróżowania i wreszcie większą moc silnika. Jeśli te informacje rzeczywiście są prawdziwe, to przed zespołem Bugatti zostało postawione stworzenie samochodu właściwie od nowa. Nieoficjalnie mówi się, że powodem opóźnień nie jest wcale niezadowolenie prezesa zarządu marki, tylko problemy z produkcją wzmocnioej wersji Veyrona Grand Sport, która została ograniczona do 150 sztuk. Na razie z fabryki Bugatti wyjechały 42 egzemplarze, dlatego mówi się, że marka chce poświęcić szczególną uwagę realizacji właśnie tego projektu.