Bugatti Veyron Grand Sport rozbity w Saint-Tropez - następny supersamochód spisany na straty

Każdy wypadek supersamochodu jest bolesny, szczególnie dla właściciela, który zapłacił za niego bajońskie sumy. Wczoraj przypominaliśmy o Bugatti, które chciało "jeździć po wodzie", teraz dotarła do nas wiadomość, że jeszcze bardziej ekskluzywny model Veyron Grand Sport uległ wypadkowi na południu Francji, w Saint-Tropez. Nie wiadomo co się tak naprawę stało. Przypuszczalnie kierowca rozbił samochód o bramy własnej willi w Cote d'Azur. Co gorsza auto, które uległo wypadki to nie jest zwykły Veyron Grand Sport. Prawdopodobnie jego numer produkcyjny to 001/150.

Patrząc na zdjęcia widać wyraźnie, że spotkanie ze stałą przeszkodą nie nastąpiło przy małej prędkości. W środku wystrzeliła poduszka powietrzna, a przód samochodu jest całkowicie zniszczony. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny, a właściciel pewnie za niedługo zamówi sobie nowy supersamochód.