Byton M-Byte - 48-calowy ekran w desce rozdzielczej

Byton M-Byte jest jedną z motoryzacyjnych nowości prezentowanych na targach CES. Chiński producent nie bez przyczyny wybrał targi elektroniki na miejsce prezentacji nowych detali na temat swojego pierwszego modelu.Auto nie zostało pokazane w pełnej krasie, ale ujawniono wiele szczegółów na temat kompozycji wnętrza. A ta znacząco wyprzedza konkurencję. Przede wszystkim rolę deski rozdzielczej przejmuje 48-calowy ekran Shared Experience Display (SED). A to oznacza, że ma rozmiar równoważny z 24 smartfonami. Na tym gigantycznym ekranie mają się znaleźć najróżniejsze informacje. Od podstawowych zegarów, przez poziom naładowania baterii, nawigację po multimedia czy funkcję podświetlenia wnętrza. Mogłoby się wydawać, że taki ekran skutecznie odwróci uwagę od drogi. Jednak producent przekonuje, że znajduje się on na optymalnej wysokości, a do tego liczne czujniki będą dbać o jasność nie odwracającą uwagi i nie rozpraszającą. Pomyślicie pewnie, że 48-calowy ekran wystarczy. Jednak producent ma inne zdanie i w kokpicie znajdziemy jeszcze dwa inne wyświetlacze. Zamiast kierownicy z multimedialnymi przyciskami dostaniemy kierownicę z wbudowanym ekranem 7-calowym. Za jego pomocą obsłużymy większość systemów auta. A jakby tego było mało to w konsoli środkowej znajdzie się 8-calowy ekran zastępujące klasyczne przełączniki. Także pasażerowie z tyłu mają otrzymać własne ekrany multimedialne. Byton M-Byte zostanie napakowany technologiami, jak autonomiczna jazda poziomu 3, czy łączność 5G i integracja z asystentem Amazon Alexa. To rozwiązanie możecie zobaczyć na powyższym zwiastunie.

Byton M-Byte zostanie zaprezentowany w pełnej krasie w połowie 2019 roku. Na rynek mają trafić dwie wersje. Bazowa z napędem na tył ma korzystać z baterii o pojemności 71 kWh. Topowa wersja otrzyma napęd na wszystkie koła i baterie 95 kWh. Ceny maja wystartować od 45 000 dolarów.