Chevrolet Camaro zniknie z rynku? Niepokojące wieści zza oceanu

Chevrolet Camaro jest jedną z ikon amerykańskiej motoryzacji. Wygląda jednak na to, że możemy się nie doczekać kontynuacji. Amerykański magazyn Muscle Cars & Trucks donosi, że muscle car może zostać uśmiercony.

Według magazynu Chevrolet zawiesił prace nad siódmą generacją Camaro. Na razie prace zawieszono, ale wiele wskazuje na to, że model może zostać całkowicie skasowany. Podobno nie udało się przenieść sportowego modelu na najnowszą wersję platformy Alpha. Producent nie ma możliwości inwestycji w platformę dedykowaną Camaro, więc po 2023 roku muscle car może zniknąć z rynku. Producent na razie nie chce komentować sprawy. Na wszystkie pytania odpowiada, że szykuje kilka nowości dla obecnego Camaro, jak nowa wersja LT1 czy odświeżony wariant SS. Nie jest tajemnicą, że Camaro radzi sobie coraz gorzej na rynku. W zeszłym roku marka sprzedała w USA tylko 50 963 egzemplarzy. To dało ostatnie trzecie miejsce w starciu muscle carów za Dodgem Challengerem (66 716) i Fordem Mustangiem (75 842). W zeszłym roku Chevrolet rozważał wprowadzenie do oferty Camaro 2,7-litrowego silnika z doładowaniem. Firma wspominała też o wersjach hybrydowych. Jak widać play na rozwój modelu były, ale to mogło się zmienić. General Motors w ostatnim czasie nie ma dobrej passy i głównie kasuje swoje modele. W ostatnim czasie zapowiedziano usunięcie z rynku modeli: Buick LaCrosse, Cadillac CT6 i XTS oraz Chevrolet Cruze, Impala i Volt.