De Tomaso ogłosiło bankructwo - Czy kolejna marka umrze?

Sąd we włoskim Livoro ogłosił upadłość De Tomaso po niespełnionych obietnicach chińskiej firmy, która miała przejąć tą markę. To już drugi raz, kiedy De Tomaso idzie pod młotek. Taka sytuacja miała miejsce w 2004 roku.

Tym razem jednak ogłoszenie upadłości może zdziwić, gdyż na zeszłorocznym salonie samochodowym w Genewie mogliśmy oglądać nowy model marki - SUV Deauville. Co więcej, firma zapowiedziała plany wskrzeszenia sportowej Pantery. Niestety jak widać, nic z tego nie wyszło. Skończyło się na Deauville, który technicznie bazował na Cadillacu SRX - nieco dziwny pomysł jak na markę słynącą z aut sportowych, ale cóż - tonący brzytwy się chwyta... Potencjalni klienci myśleli chyba podobnie, gdyż pokazane w 2011 roku Deauville nie spotkało się ze zbyt ciepłym przyjęciem. Być może to właśnie decyzja o stworzeniu SUV-a była gwoździem do trumny De Tomaso.Niektórzy analitycy twierdzą, że marka o sportowych tradycjach powinna była postawić na szybkie i mocne auto. Niestety skończyło się na SUV-ie, co z perspektywy czasu wydaje się błędem, za który De Tomaso płaci bankructwem. Mamy nadzieję, że w porę znajdzie się inwestor gotowy uratować całą sytuację.