Długi weekend na polskich drogach. Jak go przetrwać bez mandatu?
Boże Ciało 11 czerwca
2020 roku to dla wielu Polaków start wydłużonego weekendu, co z kolei wiąże się
z dodatkowymi podróżami. Ze względu na pandemię koronawirusa policja po raz
pierwszy od wielu lat nie zorganizuje ogólnopolskiej akcji. Ryzyko dostania
mandatu i tak w te dni będzie jednak wysokie, dlatego warto poznać te aktualne
informacje jak obniżyć swoje szanse na kontakt z drogówką.
Wyjątkowy rok wymaga wyjątkowych decyzji.
Wbrew utartej już tradycji, kontrola kierowców podczas pierwszego długiego,
wakacyjnego weekendu nie będzie tym razem opatrzona żadnym kryptonimem. Policjanci
spodziewają się, że w związku z restrykcjami wynikającymi z epidemii COVID-19,
Polacy w tym sezonie mniej chętnie będą podróżowali po kraju. Zresztą sami
funkcjonariusze będą musieli wypełniać także w związku z obecną sytuacją inne
obowiązki.
Nie znaczy to jednak, że policja pozostawi w te dni drogi
bez kontroli. Na patrolach pojawi się w sumie 4,5
tys. funkcjonariuszy. Jak można się spodziewać, obiektem ich zainteresowań
niezmiennie będzie prędkość i trzeźwość kierujących.
Tym razem kierowcy muszą się mieć na baczności z jeszcze
jednego powodu: obowiązku zakrywania ust i nosa w pojeździe, jeśli podróżują
wspólnie osoby, które ze sobą nie mieszkają. Za za brak maseczki, czy choćby szalika, policjanci przez cały czas mogą
nałożyć mandat w wysokości do 500 zł.
Weekend Boże Ciało
2020: gdzie będą kontrole prędkości?
Policja nie wskazała konkretnych lokalizacji czy typów
miejsc, na których skupi się w tym czasie. Wiadomo, że w dniach tych
szczególnie intensywnie będzie działała grupa Speed. W Warszawie służbę w jej
ramach zaczną nowe radiowozy: Skody Superb z silnikami o mocy 272 KM.
Z roku na rok coraz większą skuteczność wykazują także
fotoradary. W Polsce działa już obecnie 431 stacjonarnych urządzeń tego typu, a
ponadto 27 zestawów do odcinkowego pomiaru prędkości i 20 fotoradarów rejestrujących
przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Firma Yanosik przygotowała w związku z tym zestawienie pokazujące, w którym województwie kierowcy mają największą szansę na natrafienie na fotoradar. Oto klasyfikacja liczby fotoradarów w przeliczeniu na 100 km dróg:
- woj. pomorskie: 3,28
- woj. mazowieckie: 3,09
- woj. lubelskie: 2,88
- woj. śląskie: 2,85
- woj. wielkopolskie: 2,72
- woj. małopolskie: 2,64
- woj. lubuskie: 2,42
- woj. podlaskie: 2,41
- woj. podkarpackie: 2,27
- woj. łódzkie: 2,09
- woj. świętokrzyskie: 1,99
- woj. zachodniopomorskie:1,76
- woj. dolnośląskie: 1,64
- woj. kujawsko-pomorskie: 1,57
- woj. warmińsko-mazurskie: 1,43
- woj. opolskie: 1,27
Fotoradary szczególnie upodobały sobie konkretne drogi. Jak
wskazuje Yanosik, na odcinku DK 92 przebiegającym przez województwo lubuskie
kierowcy mogą spotkać fotoradar średnio co 13 kilometrów. Ta sama trasa w
województwie wielkopolskim osiąga niewiele gorszą średnią (1 fotoradar na 17,5
km), co także daje jej tytuł liderki w tym regionie.
Kierowcy muszą się mieć na baczności także na DK 94. W
województwie małopolskim fotoradar jest ustawiony na niej średnio co 13,3 km, w
województwie podkarpackim co 17,3 km, a w opolskim - co 19,6 km.
Istnieje jeszcze jeden, dobry sposób na uniknięcie mandatu:
przestrzeganie przepisów. Warto o tym pamiętać szczególnie w ten weekend,
ponieważ pogoda przez wszystkie dni ma być zmienna, co może doprowadzić do różnych
zagrożeń na drogach.
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.