Egipt: General Motors nie może pracować

Produkcja w egipskiej fabryce koncernu General Motors pod Kairem przymusowo została zaprzestana. W przeciwieństwie do Nissana, Amerykanie nie wstrzymali wcześniej prac, ale teraz nie są w stanie kontynuować swoich planów. Wszystko przez wprowadzoną godzinę policyjną, która uniemożliwia pracownikom dotarcie na miejsce. Na miejscu codziennie odbywają się posiedzenia zarządu GM w związku z zaistniałą sytuacją. - GM dziś nie produkuje - cytuje swojego informatora z Kairu, serwis just-auto. - Nie mamy jasnego pojęcia kiedy ruszymy ponownie, ale obradujemy nad tym każdego dnia. Godzina policyjna uniemożliwia nam ruch autobusów, aby przywieźć i odwieźć pracowników. Na razie nikt nie może przewidzieć, jak to dalej się potoczy - dodaje.

Sytuacja być może wróci do normy od jutra, ponieważ dziś wydano komunikat o skróceniu godziny policyjnej. Pozwoli to na teoretycznie swobodny ruch w godzinach od 8:00 do 16:00 lokalnego czasu. Restrykcje związane z demonstracjami antyrządowymi obowiązują w Kairze, Aleksandrii i Suezie. Oprócz GM i Nissana, prace w Egipcie wstrzymał także Daimler.