Ferrari 612 Scaglietti w tzw. shooting brake na fotografiach szpiegowskich

Do sieci trafiły kolejne szpiegowskie zdjęcia nowej odmiany Ferrari 612 Scaglietti. Chodzi o wersję shooting brake, czyli z kanciastym i obudowanym tyłem w stylu kombi, ale w nadwoziu trzydrzwiowym. Samochód koncepcyjny powinien zostać ujawniony na Geneva Motor Show za 2 miesiące. Pojazd ma wykorzystywać ten sam układ jezdny, który jest w wersji coupe. Pod maskę trafi zatem V12 o pojemności 5,75 litra. Ta jednostka napędowa charakteryzuje się mocą 533 KM i 589 Nm momentu obrotowego. Po co w Maranello buduje się obudowany supersamochód? Niewykluczone, że ma to związek z tendencją producentów aut luksusowych do poszerzania gamy modeli. Dziś ciężko przetrwać na rynku, sprzedając jedynie niepraktyczne supercary. Dla Ferrari dostosowanie się do nowych warunków idzie bardzo opornie. Jednak Włosi przełamują się chociażby w przypadku koncepcji z hybrydowym modelem 599, jaki można było obejrzeć na zeszłorocznym salonie samochodowym w Genewie.
Wydaje się, że Luca di Montezemolo (prezydent Ferrari - przyp. red.) pójdzie w ślady m.in. Porsche. Niemiecki producent ma już w swojej ofercie sedana Panamerę i SUV-a, Cayenne. Wiele mówi się przede wszystkim o tych drugich, czyli autach sportowo-użytkowych. Rywal zza miedzy, Lamborghini już może się pochwalić dużym zainteresowaniem wokół tego typu samochodu - modelu Estoque. W tej sytuacji nie można chyba mówić o szaleństwie, kiedy stwierdzi się, że 612 Scaglietti shooting brake to wczesny zalążek SUV-a Ferrari.