Portal V10  »  Aktualności  »  Ferrari nie chce zwiększać sprzedaży. Dlaczego?
Ferrari LaFerrari

Ferrari nie chce zwiększać sprzedaży. Dlaczego?

2013-05-09 - A. Ruciński     Tagi: Ferrari, Supersamochody
Ferari jest bez wątpienia jedną z najpopularniejszych marek wśród producentów aut sportowych. Ekskluzywny charakter i wysokie ceny nie odstraszają klientów, którzy coraz chętniej sięgają po włoskie produkty. Wydawać by się mogło, że Włosi cieszą się z takiej sytuacji, ale nic bardziej mylnego. Najwyraźniej od przybytku głowa boli. Luca di Montemozolo, szef Ferrari stwierdził ostatnio, że Ferrari podejmie środki mające na celu obniżenie sprzedaży. Dlaczego? Ponieważ Ferrari przestaje być marką dla wybranych, co wpływa na obniżenie jej prestiżu i znaczenia.

Możemy więc spodziewać się, że coraz więcej modeli nie będzie dostępne dla wszystkich, a tylko dla wybranych. Ferrari już w przeszłości tworzyło listy potencjalnych klientów, mających możliwość zakupu. Osoby, których nazwisko nie widniało na liście musiały obejść się smakiem. A co z zyskami? O to Włosi się nie martwią. Zamierzają bowiem podnieść ceny co zrekompensuje mniejszą ilość klientów. Poza tym stawiają na możliwości personalizacji aut, licząc, że każdy klient wyda średnio dodatkowe 25 000 euro, aby wyróżnić się spośród innych posiadaczy pojazdu z Maranello.



źródło: automotivenews

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Ferrari nie chce zwiększać sprzedaży. Dlaczego?

Ferrari nie chce zwiększać sprzedaży. Dlaczego?
jack12 2013-05-09 09:38
Ciekawy czy tym wybranym będą potem jeszcze dyktować komu będą mogli odsprzedać swoje auto? Paranoja
Ferrari nie chce zwiększać sprzedaży. Dlaczego?
om 2013-05-09 18:48
bardzo dobrze, bo Ferrari powoli robiło się zbyt pospolite, a nie elitarne jak dawniej. Byle jakaś 'gwiazdka' popu, czy te, co są znane z tego że są znane mogą sobie pozwolić na Ferrari, co ewidentnie psuje wizerunek prestiżowej marki.