Portal V10 » Prezentacje / testy » Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost - Ekskluzywny mieszczuch - nasz test
Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost - Ekskluzywny mieszczuch - nasz test
2018-11-26 - P. Mokwiński Tagi: Ford Fiesta, Ford, Test
Jak odmienić miejskie auto? Wystarczy oddać je w ręce specjalistów przygotowujących luksusowe wersje oznaczone emblematem Vignale. Zaczęło się od Mondeo i S-Maxa, ale Ford postanowił odmienić niemal całą gamę modeli. Doczekała się też Fiesta, w której znajdziemy dodatki zarezerwowane jeszcze niedawno dla przedstawicieli klasy średniej.
Czym jest Vignale? To tak naprawdę najbogatsza odmiana wyposażenia wraz ze specjalną opieką serwisową w autoryzowanych stacjach obsługi. Użytkownik takiego auta może dwa razy w tygodniu skorzystać z bezpłatnego mycia po wcześniejszym umówieniu się z salonem i wypić kawę podczas oczekiwania na zakończenie usługi. Ponadto, otrzymuje pojazd kompletnie wyposażony, który dodatkami zawstydzi niejedno auto kompaktowe. W przypadku Fiesty mamy do czynienia z grillem ze wstawkami utrzymanymi w srebrnym kolorze, a także błyszczącymi, 17-calowymi obręczami ze stopów lekkich. Zestaw uzupełnia logo Vignale na nadkolach i pokrywie bagażnika oraz lakier Milano Grigio wymagający dopłaty w wysokości 2400 złotych.
Zdecydowanie więcej wyróżników znajdziemy jednak wewnątrz pojazdu. W oczy rzuca się przede wszystkim pikowana skórą w śliwkowym kolorze. Obszyto nią również górną część deski rozdzielczej oraz boczki drzwi. Całość prezentuje się efektownie. Pośród konkurentów nie ma drugiego przedstawiciela segmentu B, który byłby równie efektownie wykończony. Pozostałe materiały są niezłe i solidnie spasowane. Dobre wrażenie robi też kierownica z miękkim, skórzanym poszyciem. Fotele są wygodne, choć brak im mocniejszego wyprofilowania. Regulacja odbywa się manualnie. Z tyłu miejsca wystarczy dwóm rosłym osobnikom, ale przestrzeni znajdziemy więcej w Volkswagenie Polo. Bagażnik może poszczycić się pojemnością na poziomie 290 litrów. Nie jest to najlepszy wynik w klasie, ale na dwie walizki wystarczy. W razie potrzeby, można powiększyć kufer do 1093 litrów.
Rozplanowanie przełączników jest spójne z pozostałymi Fiestami. Z tą różnicą, że miejski Ford ma naprawdę mnóstwo dodatków. Do standardu należy automatyczna klimatyzacja regulowana w jednej strefie, jak również system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym i wydajnym audio z 10 głośnikami. SYNC3 ma logiczne i przejrzyste menu, co ułatwia codzienne obcowanie. Szybko reaguje na komendy i współpracuje z precyzyjną, ciekawą graficznie nawigacją. Można go też połączyć z kamerą cofania wycenioną na 700 złotych i zewnętrznymi nośnikami pamięci. Plus za analogowe pokrętło głośności, co w dobie tabletów nie jest już takie oczywiste. Dopłaty wymaga natomiast podwójne okno dachowe (3300 złotych), podgrzewana kierownica (1200 zł) i przyciemnione szyby w tylnej części pojazdu (500 zł).Paleta jednostek napędowych Vignale opiera się na dwóch silnikach. Zwolennicy diesla mogą wybrać 1.5 TDCi o mocy 120 KM. Resztę oferty stanowi 1.0 EcoBoost występujący w trzech wariantach - 100, 125 i 140 koni mechanicznych. Tylko najsłabszy występuje z automatyczną skrzynią biegów i właśnie taka konfiguracja najlepiej pasuje do luksusowego charakteru Fiesty. Motor generuje 170 Nm dostępnych w przedziale 1500-4000 obr./min i zapewnia przyzwoite wartości przyspieszeń. Sprint do pierwszej setki trwa 12,2 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zapędza się do 180 km/h. To wystarczy nie tylko w ruchu miejskim, lecz również na autostradzie. Niewielki uwagi można mieć do samej skrzyni, której nie spieszy się przy nagłej potrzebie redukcji. Wyjściem z sytuacji okazują się łopatki przytwierdzone do kierownicy i tryb manualny.Będziecie z nich korzystać, bo układ jezdny Fiesty zachęca do szybszej jazdy. Zawieszenie osadzone na 17-calowych felgach jest sprężyste i zestrojone dość sztywno. Na poprzecznych nierównościach sprawdza się przeciętnie, ale na równej i krętej drodze daje dużo frajdy. Ponadto, precyzyjny jest też układ kierowniczy. Miejski Ford posłusznie wykonuje polecenia kierowcy, a na granicy przyczepności łatwo go wyczuć. To bez dwóch zdań jeden z najlepiej jeżdżących przedstawicieli segmentu B. Jeśli oczekujecie jeszcze więcej sportowych wrażeń, warto wybrać skrzynię manualną. Nie dość, że pozwala przyspieszyć do setki w 10,5 sekundy, to gwarantuje niższe zapotrzebowanie na paliwo. Jazda z automatem w mieście owocuje zużyciem na poziomie 7,5 litra. Niewiele mniej konsumuje na autostradzie, a w spokojnej trasie komputer pokładowy wskaże około 6 litrów.Ford postanowił wyjść przed szereg, co spodoba się grupie klientów z bardziej zasobnym portfelem. Przy uwzględnieniu aktualnych rabatów, Vignale nie należy do tanich przedstawicieli gatunku. 100-konna wersja z manualną skrzynią została wyceniona na 69 120 złotych. Automat wymaga dopłaty w wysokości 7500 zł, a pozostałe płatne opcje podnoszą finalną cenę do około 90 tysięcy. Wysoką wartość faktury rekompensuje bogate wyposażenie, dobre właściwości jezdne i namiastka luksusu, dostępnego jeszcze kilka lat temu w autach z segmentu D.Podstawowe dane techniczne:
Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost
Silnik: 999 cm3
Moc: 100 KM przy 6000 obr./min
Moment obrotowy: 170 Nm w przedziale 1400-4500 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 6-bezstopniowa
Liczba, układ cylindrów: 3, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4040/1783/1476 mm
Rozstaw osi: 2493 mm
Masa własna: 1158 kg
Średnia emisja CO2: 118 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 12,2 sekundy
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 6,9 (7,7 w teście)
Trasa: 4,2 (5,9 w teście)
Cykl mieszany: 5,2 (6,9 w teście)
Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost
Silnik: 999 cm3
Moc: 100 KM przy 6000 obr./min
Moment obrotowy: 170 Nm w przedziale 1400-4500 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 6-bezstopniowa
Liczba, układ cylindrów: 3, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4040/1783/1476 mm
Rozstaw osi: 2493 mm
Masa własna: 1158 kg
Średnia emisja CO2: 118 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 12,2 sekundy
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 6,9 (7,7 w teście)
Trasa: 4,2 (5,9 w teście)
Cykl mieszany: 5,2 (6,9 w teście)
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost - Ekskluzywny mieszczuch - nasz test
Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost - Ekskluzywny mieszczuch - nasz test
xsawierr 2018-11-30 18:02
Lubie Fordy i dobrze nimi się jeździ,ale za auto segmentu B posiadające tylko marne 100 hp , ręcznie regulowane fotele i manualną przekładnię cena ponad 69 tyś. zł. to ich na cyce powaliło. Za tą kasę można nabyć dobrze wypasionego większego B-Maxa ze 125 hp i o drobne więcej Focusa Suzuki SX 4 S-Cross,Seata Aronę,Leona i choć by VW Golfa. Oby im się nie sprzedał ani jeden model tej Fiesty
Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost - Ekskluzywny mieszczuch - nasz test
Fiesta Club Polska 2018-12-04 07:32
Nikt nie każe Tobie kupować tak wypasionej Fiesty... poza tym wbrew pozorom takie małe i droższe samochody się dobrze sprzedają i ludzi coraz częściej na nie stać,przykład choćby Fiat 500.O niebo lepsze takie droższe,efektowniej wyglądające samochody niż suche i gołe paździerze dla cebulków:-D Tak więc jak najwięcej sprzedanych Vignale życzę.
Podobne: Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost - Ekskluzywny mieszczuch - nasz test
Ford Fiesta ST i Active - na sportowo, czy rekreacyjnie? - pierwsza jazda »
Nowy Ford Fiesta - wszystkiego więcej - nasza pierwsza jazda »
Ford Fiesta ST200 - O nic więcej nie proś - nasz test »
Ford ogranicza produkcję Fiesty przez spadki sprzedaży w Wielkiej Brytanii »
Podobne galerie: Ford Fiesta Vignale 1.0 EcoBoost - Ekskluzywny mieszczuch - nasz test
Ford Fiesta ST - najnowszy hot-hatch na zdjęciach »
Ford Fiesta Active - mały crossover w pełnej krasie »
Ford Fiesta 2017 na nowych fotografiach »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Szykuje się potężny atak zimy w Polsce. Jak przygotować auto na mrozy? »
Zmarł Osamu Suzuki - szef Suzuki przez 43 lata, który przekształcił ją w globalną potęgę »
Ostatnie chwile darmowej jazdy. Od 1 stycznia popularny odcinek polskiej autostrady znów płatny »
Tapety na pulpit Ford
Galerie zdjęć
Newsletter