Ford i GM planują stworzyć skrzynię biegów z 10 przełożeniami

Motoryzacja ewoluuje w zastraszającym tempie. To, co jeszcze 10 lat temu wydawało się domeną futurystycznych konceptów, dziś jest rzeczywistością. Pytanie tylko czy niektórzy producenci nie zapędzili się zbyt daleko ze swoimi pomysłami?

Przykład? Skrzynie biegów. Dawniej standardem były 4 a nawet 3 przełożenia sprzężone z elastycznym silnikiem o dużej pojemności (głównie w autach amerykańskich). Później nastały czasy pięcio i sześciobiegowych przekładni, co w większości pojazdów uznać można za wartość wystarczającą. Niektórzy idą jednak dalej... Na przykład Porsche, które oferuje siedmiobiegową skrzynię manualną w nowym 911. Podobnie sprawa wygląda w Lexusie, z tym, że tam mamy do czynienia z automatem. Pytanie do czego to wszystko prowadzi. Ile przełożeń niebawem będą miały skrzynie biegów w autach osobowych? 8,9,10?

General Motors i Ford poinformowali już, że planują pracować nad nową, 10-stopniową przekładnią automatyczną. Według wstępnych wyliczeń, takie rozwiązanie pozwoli obniżyć spalanie nawet o 16%. Amerykanie nie są jednak jedyni w wyścigu na liczbę przełożeń. Hyundai chwali się, że już w 2015 roku również wprowadzi na rynek 10-stopniowy automat. Ciekawie. Pytanie tylko, czy takie rozwiązanie ma sens? Co o tym sądzicie?