Portal V10  »  Aktualności  »  Gdzie w Europie najdłużej postoimy w korku? Warszawa i Wrocław w pierwszej czwórce!
Korki - zmora naszych czasów!

Gdzie w Europie najdłużej postoimy w korku? Warszawa i Wrocław w pierwszej czwórce!

2011-06-17 - A. Miklewska     Tagi: Statystyki, Korki
Podobnie jak w zeszłym roku, holenderski producent nawigacji TomTom sporządził listę 50, najbardziej zatłoczonych europejskich miast. Lista ta powstała na podstawie informacji przesłanych przez 30 milionów anonimowych użytkowników nawigacji. Dane, które zgromadził TomTom to ponad 800 bilionów pomiarów prędkości. Na szczycie tabeli znajduje się Bruksela, tam kierowcy muszą wykazać się największą cierpliwością. Niestety w stosunku do poprzedniego roku stolica Belgii zanotowała wzrost o 1,2%. Na tej niechlubnej liście znalazły się także polskie miasta. Warszawa zajęła drugie miejsce na podium, Wrocław okupuje czwartą pozycję. Co ciekawe, Kraków uplasował się dopiero na 39 pozycji. Mieszkańcy stolicy Małopolski, którzy stoją codziennie w korkach pewnie są zdziwieni takim wynikiem. Sporo czasu w korkach stracimy także w Londynie, który zajął trzecią pozycję na liście. W pierwszej dziesiątce znalazły się także inne angielskie miasta: Manchester i Edinburgh. Łącznie, 16 miast z Wielkiej Brytanii nie może pochwalić się dużą przepustowością ulic.

Niemcy mają jedynie sześć miast na liście. Najmniejsze zatory, według danych firmy TomTom, spotykamy w Norwegii, Szwajcarii, Hiszpanii, Irlandii i Czechach. Największe postępy w udrażniania miast poczyniła stolica Irlandii. W stosunku do 2010 roku Dublin zredukował korki na ulicach o 9,7%.



źródło: carscoop

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Gdzie w Europie najdłużej postoimy w korku? Warszawa i Wrocław w pierwszej czwórce!

Gdzie w Europie najdłużej postoimy w korku? Warszawa i Wrocław w pierwszej czwórce!
zmotoryzowany 2011-12-01 15:46
Problem korków drogowych i modernizacji ulic i chodników porównuję do problemu z przedszkolami. Dawniej okazało się ,że za mało dzieci rodzi się i jest za dużo przedszkoli i przedszkola likwidowano oraz lokale w których przedszkola były poszły na licytację .Nastąpił wyż demograficzny i obecnie jest za mało przedszkoli i sporo rodziców ma problem ze znalezieniem wolnego miejsca. Podobnie jest z korkami drogowymi które są obecnie mniejsze lub rzadziej występują .Przyczynił się do mniejszej ilości samochodów na ulicach - kryzys europejski i wysoka cena paliwa oraz obwodnice .Dlatego teraz zamyka się ulice dla zmotoryzowanych ,z dwóch pasów robi się jeden np. pod Arkadami ,majstruje się przy sygnalizacjach świetlnych ,utrudnia się przejazd i parkowanie ,zawęża się pasy , buduje się dyskusyjne pasy i ścieżki wydzielone kosztem jezdni i chodnika , dostawia się sygnalizatory i spowalnia się ruch innymi sposobami a tym samym powoduje większą emisję spalin bez korków , w centrum dyskryminacja zmotoryzowanych , zagrożenie bezpieczeństwa przez różne wynalazki i "cuda "na ulicach i w naszych realiach komunikacyjnych itd. Dlatego gdy ogromne korki drogowe i zatory w przyszłości powstaną np. z powodu ustąpienia kryzysu , bumu motoryzacyjnego ,niższej ceny paliwa trzeba poszukać osoby z miasta odpowiedzialne za taki stan rzeczy .Nie może tak być ,że następni którzy będą zasiadać we władzach miasta i urzędnicy ,inżynierowie ,projektanci powiedzą tak "to nie my to oni " więc trzeba uściślić teraz kto są ci oni obecnie .Proszę zapamiętać te nazwiska tzn. Elwira Nowak ,Ewa Wolak ,Daniel Chojnacki i gdy powstaną w mieście duże korki drogowe prawdopodobnie te osoby będą za to odpowiedzialne . Za problem z przedszkolami winnych jak wiadomo nie ma bo winę zwalono na niż demograficzny i brak dalekowzroczności decydentów z przeszłości . Z przedszkolami miasto upora się budując nowe ale z kokami drogowymi może być różnie .Obym nie miał racji i korków w mieście za 5 czy 10 lat może nie będzie i komentarz ten będzie zbyt sensacyjny ? Szanowni decydenci i urzędnicy - więcej szacunku dla zmotoryzowanych bo to oni są źródłem dochodów z opłat ,wydatków ,podatków do budżetu miasta i państwa i są także źródłem utrzymania innych .