Honda CR-Z Mugen - wersja produkcyjna niebawem trafi na rynek

Powiedzmy sobie szczerze - Honda CR-Z rozczarowała wielu fanów motoryzacji, którzy spodziewali się czegoś w rodzaju współczesnego CRX-a - Lekkiego i prostego auta z pasją osiągającego najwyższe cyfry na obrotomierzu . Zamiast tego Japończycy zaserwowali nam ociężałą hybrydę wypełnioną elektroniką i napędzaną silnikiem o zbyt małej mocy. CR-Z zdecydowanie nie zasługuje na miano pojazdu sportowego. Na szczęście firma Mugen, będąca japońskim tunerem Hondy, w końcu zdecydowała się na przeprowadzenie poprawek CR-Z`a. Co więcej, wzmocniona wersja trafi do produkcji i będzie oferowana w salonach Hondy.Pierwsze, czym zajęli się specjaliści z Mugena to oczywiście napęd. Zdecydowano się na zastosowanie niewielkiego kompresora co w połączniu z modyfikacjami generatora elektrycznego podniosło łączną moc ze 122 KM do 174 KM. Nie można było tak od razu? Według Japończyków, poprawiony CR-Z ma osiągać pierwszą setkę w około 6,1 sekundy.  Nareszcie mamy wynik godny pojazdu o sportowych aspiracjach.

Oczywiście napęd to nie wszystko. Poza silnikiem zajęto się też hamulcami i zawieszeniem. Auto stoi niżej, jest twardsze i szybciej się zatrzymuje. Lepiej też brzmi dzięki nowemu układowi wydechowemu. O odpowiednią prezencję dba delikatny body kit świetnie komponujący się z 17-calowymi felgami. Podobnie wygląda kwestia wnętrza ożywionego nieco sportowymi fotelami i niebieską kolorystyką.

Nie wiemy jeszcze ile trzeba będzie zapłacić za CR-Z`a Mugen, ani na jakich rynkach pojawi się ten model. Cieszymy się jednak, że Honda (z pomocą tunera) wreszcie stworzyła auto, w którym być może poczujemy ducha dawnego CRX-a.