Honda Crosstour 2013 - delikatny lifting

Poczynania Hondy na amerykańskim rynku są ostatnio dość dyskusyjne. Świadczy o tym szybki lifting Civica Sedan oraz crossovera Crosstour. Chyba czas zmienić stylistów, bo oba modele nie spotkały się ze zbyt ciepłym przyjęciem za oceanem i raczej nic nie wskazuje na to, aby lifting miał coś poprawić. Różnice w stosunku do dotychczasowego Crosstoura są niewielkie. Nowy grill, przeprojektowane zderzaki, dodatkowe listwy ochronne oraz odświeżona gama lakierów i felg - oto liftingowy standard.

Podobnie wygląda kwestia kabiny, która zyskała lepsze materiały wykończeniowe, jak również nową konsolę środkową. Wzbogacono też wyposażenie o dodatki z zakresu bezpieczeństwa - Asystent pasa ruchu, kamery wokół nadwozia i nowe zagłówki. Pod maską Crosstoura znajdziemy znany dotychczas 3,5-litrowy, benzynowy silnik V6, o podwyższonej o 7 KM mocy 278 KM. Nowością jest system dezaktywujący 3 z 6 cylindrów podczas spokojnej jazdy, co pozwoliło obniżyć spalanie.

Auto wystepuje zarówno z napędem na przód, jak i wszystkie koła. Za odpowiednie przeniesienie mocy na asfalt odpowiedzialny będzie nowy. 6-biegowy automat z łopatkami przy kierownicy. Poprawiony Crosstour został wyceniony na 27 230 dolarów, czyli o 550 dolarów taniej niż dotychczasowy wariant.