Portal V10  »  Aktualności  »  Honda NSX Concept zadebiutowała na targach w Detroit
Honda NSX Concept

Honda NSX Concept zadebiutowała na targach w Detroit

2012-01-09 - A. Ruciński     Tagi: Honda, Supersamochody, Honda NSX

Oto jest - długo oczekiwana zapowiedź japońskiego supersamochodu - Honda NSX Concept.

Wczoraj, pierwszego dnia targów motoryzacyjnych w Detroit Acura (Honda w USA) zaprezentowała koncepcyjną odmianę długo oczekiwanego NSX-a. Pierwsza generacja produkowana w latach 1990 - 2005 zbierała pochwały za prowadzenie i przystępną cenę. Czy tym razem będzie podobnie?

Honda planuje wprowadzić nowy model najpóźniej za trzy lata, czyli w 2015 roku. Podejrzewamy jednak, iż nastąpi to wcześniej. Co ciekawe - nowy NSX będzie hybrydą. Do napędu wykorzystany zostanie wolnossący silnik V6 współpracujący z trzema silnikami elektrycznymi.
Sonda: Co sądzisz o nowej Hondzie NSX?

Auto, standardowo napędzane na tył wspomagane będzie przez dwa silniki elektryczne przenoszące moc na przednie koła w razie potrzeby. Takanobu Ito - dyrektor generalny Hondy twierdzi, że nowy NSX pozwoli czerpać niesamowitą przyjemność z prowadzenia. Szybka jazda ma być łatwiejsza i bezpieczniejsza niz dotychczas. Karoseria, która niezbyt przypomina poprzednika zostanie wykonana z lekkich materiałów.  Od lat w segmencie supersamochodów rządzą włoskie marki, lecz przykład Nissana GT-R pokazuje, że Japończycy również potrafią robić doskonałe auta. Mamy nadzieję, że i w tym przypadku nie będzie inaczej. Obiecujemy pilnie śledzić dalszy rozwój nowej Hondy NSX.




źródło: carscoop

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Honda NSX Concept zadebiutowała na targach w Detroit

Honda NSX Concept zadebiutowała na targach w Detroit
hitmaniak17 2012-01-10 10:17
bardzo fajnie wygląda tył samochodu dobrze że poprowadzili przez cały tył światła zachowując wierność oryginałowi, co do przodu wygląda ciekawie ale trzeba będzie się przyzwyczaić