Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Jaguar XF 25t - Angielski arystokrata - nasz test
Jaguar XF 25t -  test

Jaguar XF 25t - Angielski arystokrata - nasz test

2016-02-09 - P. Mokwiński     Tagi: Jaguar, Jaguar XF, Test
Jaguar w zeszłym roku przeprowadził mocną ofensywę w kilku segmentach. Najnowszym samochodem Brytyjczyków jest XF konkurujący z Audi A6, czy BMW serii 5. Wygląda podobnie do zaprezentowanego nieco wcześniej XE, ale oferuje znacznie więcej miejsca w środku, mocniejsze silniki i napęd na cztery koła. Czy to wystarczy, aby wkraść się w łaski klientów z zasobnym portfelem?
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Za projekt nadwozia odpowiedzialny jest Ian Callum. Podczas tworzenia limuzyny wierzył, że będzie to najładniejszy przedstawiciel segmentu premium. Istotnie. Na tle konserwatywnie zaprojektowanych samochodów z Niemiec, Jaguar przyciąga mnóstwo spojrzeń. Zgrabne nadwozie ma aż 495,5 centymetra, co stanowi wynik lepszy od BMW o 5 i od Mercedesa aż o 7 cm, jeśli oczywiście przyjmiemy długość jako korzyść dla klienta.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Karoserię wzbogacono 18-calowymi felgami utrzymanymi w czarnym kolorze, chromowanymi listwami ozdobnymi, a także potężnych rozmiarów grillem z niewielkim emblematem producenta. Całość zwieńczono dwiema okrągłymi końcówkami układu wydechowego umieszczonymi nieco za blisko siebie. Ulegając modzie, Brytyjczycy postawili też na w pełni LED-owe światła. W testowanym egzemplarzu zainstalowano biksenonowe oświetlenie z diodami do jazdy dziennej, ale na liście opcji po raz pierwszy w historii znajdziemy to wydajniejsze rozwiązanie (10630 zł).
Jeśli mieliście już styczność z mniejszym XE, w XF poczujecie się jak w domu. Rozkład przełączników, projekt deski rozdzielczej i systemy multimedialne są niemal identyczne. Ciekawy gadżet stanowią otwierane przy uruchamianiu klimatyzacji boczne nawiewy. Ten patent stosował wcześniej Volkswagen we flagowym Pheatonie. Pozycja za kierownicą jest dość niska, co sprawia wrażenie obcowania ze sportowym samochodem.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Elektryczna regulacja ułatwi dopasowanie odpowiedniej pozycji. Niezłe wyprofilowanie foteli pomaga bezboleśnie pokonać setki kilometrów. W drugim rzędzie wygospodarowano sporo miejsca, ale nie spodziewajmy się przestrzeni rodem ze Skody Superb. Dwie osoby o wzroście do 190 cm nie będą narzekać. Bagażnik skrywa 540 litrów i stosunkowo mały otwór załadunkowy.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Jakość materiałów wykończeniowych nie pozostawia wiele do życzenia. Większość plastików jest miękka i bardzo dobrze spasowana. Zastrzeżenia można mieć jedynie do tworzyw otaczających dotykowy ekran i panel automatycznej klimatyzacji. Niezbyt mocny punkt stanowią również przełączniki zawiadujące siłownikami szyb.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Gdyby zamienić je miejscami z przyciskami zapamiętującymi ustawienia fotela kierowcy, byłoby znacznie lepiej. Uwagę zwraca natomiast długa lista opcji. Dzięki temu, dość łatwo skonfigurować egzemplarz pod własne potrzeby. DO XF-a możemy domówić elektryczne domykanie drzwi (2850 zł), podgrzewane i wentylowane siedziska (6550 zł), elementy ozdobne z włókna węglowego (4760 zł), czy też czterostrefową klimatyzację automatyczną wyceniona na 4 tysiące złotych.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
XF z podstawowym motorem benzynowym rozwija 240 KM i 340 Nm dostępnych w zakresie 1750-4000 obr./min. Dwulitrowy silnik sprzężono z 8-stopniowym automatem produkcji ZF, który działa nad wyraz poprawnie, choć do S-Tronica stosowanego w Audi trochę mu brakuje. Niemniej, auto do setki przyspiesza w 7 sekund i maksymalnie osiąga 248 km/h. Co ciekawe, jednostka pochodzi z zapasów magazynowych Forda i spotkać ją można w nieoznakowanych Mondeo ścigających piratów drogowych w Polsce.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Jaguar w podstawowej specyfikacji zawieszenia (adaptacyjny układ wymaga dopłaty w wysokości 5310 zł) najlepiej czuje się na równych nawierzchniach. Wówczas przekonuje komfortem, pewnością prowadzenia i bardzo dobrym wyciszeniem kabiny. Przy wysokich prędkościach autostradowych wewnątrz panuje błoga cisza. Gorzej ma się rzecz, jeśli spotkamy na swej drodze poprzeczne przeszkody.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Wkrada się wtedy niepotrzebna nerwowość, a pasażerowie zaczynają tęsknić za odcinkami ze świeżo wylanym asfaltem. Nieźle za to funkcjonuje układ kierowniczy. Dość precyzyjnie oddaje położenie kół i pozwala na szybszą jazdę w ciasnych zakrętach. Zużycie paliwa? Niewiele ponad 10 litrów w mieście i około 7-8 w trasie. W warunkach zimowych przydaje się też seryjnych dla wersji z automatem system All Surface Progress Control zapożyczony z Land Rovera - ułatwia ruszanie na zaśnieżonej drodze.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
XF w bazowej specyfikacji Pure wyceniono na 232 100 złotych. Jeśli potrzebujecie 6 cylindrów pod maską, musicie liczyć się z dopłatą ponad 100 tysięcy do wersji 3.0 generującej 340 KM. Względem konkurencji, Jaguar cenowo wypada nieco korzystniej. Za podobnie skonfigurowane BMW serii 5 lub Audi A6 zapłacicie przynajmniej kilkanaście tysięcy więcej. Wybierając Brytyjczyka, otrzymujecie nietuzinkowy wygląd, napęd na tylną oś i listę dodatkowych gadżetów równie długą, jak w przypadku niemieckiej konkurencji.
Jaguar XF 25t -  testJaguar XF 25t -  test
Podstawowe dane techniczne:
Jaguar XF 25t
Silnik: 1999 cm3
Moc: 240 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy: 340 Nm w przedziale 1750-4000 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 8-biegowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4954/1880/1457 mm
Rozstaw osi: 2960 mm
Masa własna: 1590 kg
Średnia emisja CO2: 179 g/km

Osiągi:

0-100 km/h: 7 sekund
Prędkość maksymalna: 248 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 10,5 (10,8 w teście)
Trasa: 5,8 (7,6 w teście)
Cykl mieszany: 7,5 (8,4 w teście) 
Jaguar XF 25t -  test



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Jaguar XF 25t - Angielski arystokrata - nasz test

Jaguar XF 25t - Angielski arystokrata - nasz test
muss 2016-02-26 11:12
Przy Infiniti Q50 w hybrydzie rozpędzającym się w jedyne 5,1km do setki to ten kotek jest średniaczkiem, Infiniti jest też lepiej wyposażone i jak dla mnie ma ładniejszą linię nadwozia