Jaguar XKR-S pokazuje co potrafi na torze Portimao

Są na tym świecie marki, które piękno mają we krwi. Alfa Romeo, Maserati, Aston Martin i Jaguar. Oczywiście to co podoba się mnie, nie musi się podobać wszystkim innym, ale faktem jest, że trudno przejść obojętnie obok jakiegokolwiek Jaguara.W wypadku nowego modelu brytyjskiej firmy - XKR-S nie może być mowy o niedostrzeżeniu tego pojazdu. A nawet jeśli go nie zauważycie, to na pewno usłyszycie. To najmocniejszy, seryjnie produkowany Jag w historii. Powstał na bazie zwykłego XKR i przyspiesza do setki w 4,2 sekundy a prędkość maksymalna wynosi 300 Km/h, dzięki zastosowaniu zmodyfikowanego, pięciolitrowego, turbodoładowanego silnika V8. Moc wynosi teraz 550 KM a moment obr. 680 Nm. Inne zmiany w stosunku do XKR to oczywiście niestandardowy wydech, obniżone i utwardzone zawieszenie, nowe tylne skrzydło z carbonu, a także modyfikacje sylwetki, mające wpłynąć na poprawę aerodynamiki.

Jeśli posiadasz 114 tys. euro możesz zostać właścicielem superszybkiego Jaguara, ale niestety, musisz poczekać do sierpnia. Wtedy auto zostanie wprowadzone do oficjalnej sprzedaży a jak na razie specjaliści zajmują się osiągnięciem idealnych ustawień i wykrywaniem wad podczas jazd testowych. Ostatnio - Na torze Autódromo Internacional w Algarve w pobliżu Portimao, Portugalia. Wynikiem torowych testów jest film, na którym możemy zobaczyć XKR-S w jego żywiole, ale też usłyszymy komentarze głównego inżyniera Jaguara - Mike`a Crossa.Mamy nadzieję, że Brytyjczycy wywiążą się z obietnic i już w sierpniu, będziemy mogli oglądać brytyjskiego potwora na drogach.