Portal V10  »  Aktualności  »  Marzy Ci się supersamochód? Zrób go sobie sam
Supersamochód z Rosji

Marzy Ci się supersamochód? Zrób go sobie sam

2011-06-29 - A. Ruciński     Tagi: Odjechane, Śmieszne
Rosjanie, podobnie jak Polacy są bardzo pomysłowi i nie istnieją dla nich rzeczy niemożliwe. Pieniędzy brakuje, a jakoś przecież trzeba sobie radzić. Pewien mieszkaniec Sankt Petersburga marzył o supersamochodzie, na który niestety nie było go stać. Postanowił jednak, że skorzysta z wrodzonego talentu, który połączy z rodzimą myślą techniczną i przy pomocy ciężkiej pracy stworzy supersamochód. Konstanin Myatnikow, bo tak nazywa się ów Rosjanin zaangażował się w projekt tak bardzo, że wytworzył już kilka wersji i ewolucji superauta własnej roboty. Zajęło mu to ponad 20 lat! To się nazywa wytrwałość. Cała zabawa zaczęła się od Opla Rekorda z 1972 roku, który miał zepsuty silnik. Nasz bohater zastąpił go jednostką z GAZ-a 24, dodatkowo przełożył zawieszenie z Wołgi oraz zastosował "body-kit" składający się z części karoserii VAZ-a 2108.
Supersamochód z RosjiSupersamochód z Rosji
Druga, "ulepszona wersja" oparta była nadal na tych samych podzespołach. Konstantin zajął się teraz tylko stylistyką. Zamontował drzwi od VAZ-a 2109, natomiast dach, maska i pokrywa bagażnika zostały zapożyczone od Opla. Karoseria miała wówczas przypominać Audi 80.

Trzecia faza modyfikacji, obejmowała nadal to samo auto. Tym razem Myatnikov zastosował nowe, plastikowe zderzaki, maskę oraz błotniki, dzięki czemu auto zaczęło nabierać sportowych kształtów.  Rosjanin uznał najwyraźniej, że nie uda mu się już więcej wycisnąć z Wołgi pomieszanej z Oplem i zajął się nowym projektem.
Bazował on na Oplu Commodore z 2,5 litrowym silnikiem. Był już rok 1995, więc częsci zamiennych nie brakowało. Nadwozie pokrywał body-kit własnej konstrukcji zbudowany po trochu z plastiku i blachy, dach nieco obniżono, podobnie jak zawieszenie, dzięki czemu możliwe było zamontowanie amerykańskich, aluminiowych felg. Konstantin cieszył się swoim "supersamochodem" przez 4 lata, dopóki w 1999 go nie rozbił.Po roku nasz bohater uzbierał pieniądze i wziął się za trzeci już projekt, opierający się na Mercedesie w126 z pięciolitrowym silnikiem. Koła pozostały te same a rama składała się głównie ze stalowych rurek, na które nałożono blaszane panele. Przód został przełożony z poprzedniego pojazdu. Silnik Mercedesa służył wiernie przez siedem lat, aż kompletnie się rozsypał.Dobra okazja, aby rozpocząć kolejny projekt. Na szczęście już ostatni. Konstantin całkowicie przebudował nadwozie, tym razem wykorzystując włókno szklane i szpachlę. Następny silnik V8 z Mercedesa został tym razem zamontowany centralnie, jak przystało na prawdziwe superauto. Myatnikow wzorował się podobno na Porsche Carrera GT i Bugatti Veyron, więc czerpał wzorce od najlepszych. Tylna oś jest wspomagana silnikiem elektrycznym więc mamy tu do czynienia z najprawdziwszą hybrydą.
Supersamochód z RosjiSupersamochód z Rosji
Auto jest jak na razie niedokończone, dlatego właściciel nie zdradza wszystkich tajemnic, dotyczących budowy i osiągów. Pewnie nie raz jeszcze usłyszymy o zapaleńcu z Rosji, który buduje własne supersamochody, rzadsze i bardziej niepowtarzalne niż chociażby Pagani.



źródło: englishrussia

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Marzy Ci się supersamochód? Zrób go sobie sam

Marzy Ci się supersamochód? Zrób go sobie sam
SAGE 2011-06-30 17:27
Zrobił lepszą robotę od twórców tej śmiesznej Arrinery...