Maserati Cinqueporte - Czy tak nazywać się będzie nowy, włoski SUV?

Dla wielu oficjalne wyrażenie chęci produkcji SUV-a przez Maserati było wielkim szokiem. Jak marka słynąca do tej pory z supersamochodów może wypuścić coś takiego? Odpowiedź jest prosta: Na SUV-y jest duży popyt, więc posiadanie auta tego typu w ofercie oznacza pewny pieniądz.

Tym bardziej, że Włosi niezbyt musieli napracować się przy projektowaniu konceptu nazwanego Kubang, bowiem podobnie jak wersja produkcyjna opiera się on na Jeepie Grand Cherooke. To już kolejny owoc włosko - amerykańskiej współpracy. Kubang oznacza Indonezyjski wiatr, więc nazwa ta niezbyt pasuje do europejskich gustów. Co na to Włosi? Okazuje się, że kilka dni temu Maserati zarejestrowało nazwę Cinqueporte (pięciodrzwiowy) w urzędzie patentowym. Czy tym imieniem zostanie ochrzczony nowy SUV? Podejrzewamy, że tak. No chyba, że Włosi mają w zanadrzu jeszcze jakąś niespodziankę.Niezależnie od tego jaką nazwę otrzyma najnowsze dziecko Włochów wiadomo, że jego produkcja rozpocznie się w 2012 roku w USA. Z taśm tej samej fabryki zjeżdżają m.in Jeepy, Dodge i Chryslery. Obawy o macdonaldyzację Maserati są bezpodstawne, gdyż do jego napędu posłuży V8 o pojemności 4,7 litra zbudowane przez Ferrari. W Stanach Zjednoczonych wytwarzany będzie jedynie szkielet auta. Wykończeniem i wnętrzem zajmą się już Włosi. Kubang czy Cinqueporte? Zobaczymy... Jedno jest pewne - szykuje się bardzo ciekawy SUV.