Oto Mercedes GLC, następca popularnego GLK. Zupełnie odmieniony i znacznie nowocześniejszy. Czy odniesie sukces?
Jak widać GLC ma niewiele wspólnego ze swoim poprzednikiem. Łączy ich jedynie rodzinne pokrewieństwo i podobne wymiary. Nadwozie zostało jednak wystylizowane zupełnie inaczej, zgodnie z nowym językiem stylistycznym Mercedesa. Zamiast kantów mamy obłości.
Znaczącej zmianie uległo także wnętrze, które mocno przypomina C-klasę, wyposażenie oraz gama silników. Klienci będą mieli do wyboru zarówno diesle jak i benzyniaki w różnych przedziałach mocy.
Na razie nie wiadomo, czy doczekamy się topowego wydania AMG, lecz bardzo na nie liczymy. Na razie rolę najmocniejszej jednostki ma pełnić 241-konne, benzynowe 2.0.
Zobacz także: Mercedes GLC - galeria »Ceny GLC w Polsce startują od 173 500 zł. Sporo, ale cóż. Prestiż kosztuje.
Jak widać GLC ma niewiele wspólnego ze swoim poprzednikiem. Łączy ich jedynie rodzinne pokrewieństwo i podobne wymiary. Nadwozie zostało jednak wystylizowane zupełnie inaczej, zgodnie z nowym językiem stylistycznym Mercedesa. Zamiast kantów mamy obłości.
Na razie nie wiadomo, czy doczekamy się topowego wydania AMG, lecz bardzo na nie liczymy. Na razie rolę najmocniejszej jednostki ma pełnić 241-konne, benzynowe 2.0.
Zobacz także: Mercedes GLC - galeria »
źródło: carscoops
Tapety Mercedes 
Grand Prix Niemiec - Hockenheim - Pitbabes 
Valentino Rossi testuje Ferrari 
Tapety Lincoln 
Red Bull Racing przygotował wyjątkowe malowanie na GP Japonii. Zwraca uwagę na historyczne partnerstwo
Ford przywraca ducha Ameryki z Mustangiem GTD Spirit of America
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory
Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków?
Niezwykły triumf Kajetanowicza i Szczepaniaka, Polacy wygrywają Rajd Portugalii!
