Mercedes klasy A sprzedaje się świetnie. Niemcy zwiększają produkcję

Poprzednie generacje Mercedesa klasy A były rynkowymi niewypałami. To pierwsze auto, które zasłynęło "testem łosia" zakończonym efektowną wywrotką. Jeśli dodamy do tego problemy z tożsamością modelu i średnią, nieprzystającą do marki jakość, pierwsza i druga generacja A-klasy nie wypadają zbyt ciekawie. Mercedes najwyraźniej wyciągnął wnioski z popełnionych błędów czego efektem jest zupełnie nowa A-klasa z klasycznym, kompaktowym nadwoziem hatchback. Najwyraźniej tego typu rozwiązanie znacznie bardziej przemawia do klientów, gdyż popyt na nowy model przerósł najśmielsze oczekiwania zarządu marki ze Stuttgartu. Producent zebrał już 40 000 zamówień, lecz pierwsze egzemplarze trafią do klientów dopiero we wrześniu. Fińska firma Valmet odpowiedzialna za produkcję A-klasy początkowo zakładała wytworzenie 100 000 egzemplarzy w latach 2013-2016. Jak widać jednak, zapotrzebowanie jest znacznie większe. Zaledwie trzy miesiące po premierze, niemal połowa planowanej produkcji została już sprzedana. Dodatkowe warianty A-klasy, które dołączą do oferty w najbliższych latach powinny jeszcze bardziej wzmocnić pozycję tego modelu. Mercedes w końcu produkuje pełnoprawny kompakt i wszystko wskazuje, że jest to właściwa droga do sukcesu.