Michael Horn odszedł z Volkswagena z powodu niemieckich władz koncernu?

Michael Horn, do niedawna główny szef amerykańskiego oddziału Volkswagena, kilka dni temu opuścił koncern. Oficjalnym powodem były przyczyny osobiste. Ludzie związani z koncernem mówią jednak o nieco innych powodach.

Anonimowi pracownicy amerykańskiego oddziału Volkswagena przyznają, że relacje z Wolfsburgiem są bardzo napięte, co najbardziej odczuł Horn. Chciał on w jakikolwiek sposób udobruchać amerykańskich właścicieli aut z wadliwymi dieslami oferując im karty podarunkowe w wysokości 1000 dolarów.

Takie działania spotkały się podobno z ogromną krytyką Wolfsburga. Horn ogłosił bowiem akcję zadośćuczynień bez ostatecznej konsultacji z niemieckim oddziałem.

Jak pokazuje sytuacja w Europie, Volkswagen nie zamierzał w żaden sposób wynagrodzić swoim klientom poniesionych strat. Prawa konsumenckie i świadomość kupujących w USA jest jednak znacznie wyższa. Stąd decyzja Horna o przyznaniu 1000-dolarowych Voucherów. Być może właśnie ona kosztowała go stanowisko szefa. Pytanie tylko, czy zmienia to w jakikolwiek sposób beznadziejną sytuację oszukanych klientów? Amerykanie przynajmniej poczuli, że Volkswagenowi zależy na dobrych relacjach z kupującymi. Niestety w Europie sytuacja wygląda nieco inaczej.