Portal V10  »  Aktualności  »  Mitsuoka - japoński producent rozbawia po raz kolejny
Mitsuoka Galue

Mitsuoka - japoński producent rozbawia po raz kolejny

2010-11-12 - M. Grygier     Tagi: Mitsuoka
Mitsuoka - ten japoński producent niecodziennych samochodów znów prezentuje nowość. Jednak w jego wydaniu, nowość nie oznacza tego, co zwykle oznacza.Z mieszczącej się w Toyama City centrali wyjechał nowy, odświeżony model limuzyny Galue. Jak podaje Mitsuoka, auto nabrało nowego stylu. Ciężko się z tym nie zgodzić. Nowego, choć jak zwykle odnoszącego się do brytyjskiej motoryzacji z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych!  Wszystkie modele Mitsuoki, a jest ich w gamie aż dziewięć, nie są autorskimi projektami, tylko interpretacją istniejących modeli takich jak Ford Mustang, Mazda MX-5, czy Nissan Teana (niedostępna na naszym rynku). Właśnie ten ostatni jest dawcą DNA dla nowej limuzyny Galue. Teana z kolei, to japońska wersja znanej w europie Maximy.  Jest to czterodrzwiowa limuzyna premium, wyglądem przypominająca Rolls-Royce'a lub Daimlera sprzed 50 lat. O taki efekt właśnie Mitsuoce chodzi. Dla europejskiego klienta taki kompromis jest nie do przyjęcia, dla Japończyka to oznaka prestiżu. Tutaj różnice kulturowe widoczne są jak na dłoni.
Nowy Galue otrzymał całkowicie nowy przód z wielkim, klasycznym grillem oraz pojedynczymi lampami. Nawiązania do Rollsa narzucają się od razu. Z boku linia nie zmieniła się aż tak widocznie. Tył z kolei to już naprawdę przesada. Dla nas wygląda niczym nieco powiększona wersja Fiata 500. Tak mały Włoch by wyglądał, gdyby Fiat zdecydował się na produkcję wersji sedan. Wnętrze nijak ma się do stylistyki nadwozia. Nowoczesne kształty, nowoczesna technologia owszem, zapewnia komfort, ale nijak ma się do wyglądu zewnętrznego. To kolejny znak rozpoznawczy Mitsuoki. Pod maską może pracować jeden z dwóch dostępnych motorów - 2,5 litrowy lub 3,5 litrowy V6, oczywiście oba benzynowe. Galue dostępny będzie od 12 listopada. Kosztować będzie około 200 000 złotych. Naprawdę nas ciekawi, czy w Polsce jest choć jeden egzemplarz, jakiegokolwiek modelu Mitsuoki. Może dziwaczny, sportowy Orochi?



źródło: Carscoop

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Mitsuoka - japoński producent rozbawia po raz kolejny