Portal V10 » Aktualności » Najgorszy gadżet tuningowy 2007

Gdyby w branży tuningowej przyznawano Złote Maliny, ten gadżet wygrałby prawdopodobnie we wszystkich kategoriach. Firma in.pro wypuściła Virtual Motor, urządzenie imitujące dźwięki kilku silników, które w realu brzmią na prawdę cudownie. Wystarczy usunąć radio i podłączyć go do czujnika obrotomierza, a auto zacznie wydawać odgłosy jak szściocylindrowy boxer, V8 Ferrari, czy Hemi 5,7.
Jeżeli przez chwilę wpadła wam do głowy myśl, że w gruncie rzeczy ten gadżet nie jest taki zły, wyobraźcie sobie trzycylindrowego Matiza, który brzmi jak rajdówka.źródło: Autoblog
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Najgorszy gadżet tuningowy 2007
Podobne: Najgorszy gadżet tuningowy 2007




Podobne galerie: Najgorszy gadżet tuningowy 2007



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit