Portal V10 » Prezentacje / testy » Nissan Micra - Zdefiniowana od nowa - Pierwsza jazda
Nissan Micra - Zdefiniowana od nowa - Pierwsza jazda
2017-05-08 - P. Mokwiński Tagi: Nissan, Nissan Micra, Test
Długo musieliśmy czekać na Micrę, która daje sporo radości z jazdy. Poprzednie generacje były przestronne, stosunkowo oszczędne i odpowiednio funkcjonalne. Brakowało im jednak kropki nad i, by z powodzeniem rywalizować o prymat w segmencie B. Najnowsze wcielenie sporo zmienia.
Micra zjeżdża z francuskiej linii produkcyjnej wraz z Renault Clio. Mimo zależności między koncernami, to odmienna konstrukcja względem europejskiego krewniaka. Nissan postawił na własną płytę podłogową, odważną stylizację i autorskie wnętrze. W stosunku do poprzednika, auto urosło aż o 17,5 centymetra, a rozstaw osi zwiększył się o 8 cm. Co ciekawe, japoński mieszczuch jest niższy o 5,5 cm. Sylwetce nadano też wiele licznych przetłoczeń i charakterystycznych detali. Wydatne reflektory ze sporych rozmiarów grillem i 17-calowymi felgami ze stopów lekkich tworzą zgrabną całość. W zamyśle projektantów, samochód ma przekonać do siebie również mężczyzn.
Zarówno projekt nadwozia, jak i wnętrza, powstał w londyńskim centrum stylistycznym marki (Nissan Design Europe). Dzięki temu żegnamy nudę i byle jakość, a witamy porządne materiały i ciekawy pomysł na kokpit. Trzeba przyznać, że na tle konkurencji, Micra ma się czym pochwalić. Kilka kolorów wykończeń, zastąpienie części plastików miękkim, skórzanym obiciem, czy też spłaszczona u dołu kierownica pewnie leżąca w dłoniach. Nieco gorzej ma się rzecz z dolną częścią deski rozdzielczej, gdzie dominują twarde, lecz solidnie spasowane tworzywa. Taki urok segmentu B. Miejsca z przodu jest sporo. Z powodzeniem zmieszczą się osoby o wzroście do 190 cm. Nieco ciaśniej z tyłu, gdzie koszykarzom będzie brakować przestrzeni przed kolanami i nad głowami. Bagażnik o pojemności 300 litrów w zupełności wystarczy na weekendowy ekwipunek wyjazdowy.
To pierwszy przedstawiciel segmentu B z głośnikami umieszczonymi w zagłówku prawego fotela (2200 zł). Nad sceną akustyczną czuwał zespół inżynierów Bose. Efekt uzyskali naprawdę dobry, choć wyraźnie faworyzuje kierowcę w kwestii doznań. Ponadto, mamy do dyspozycji system NissanConnect z 7-calowym ekranem dotykowym. Obsługuje nawigację satelitarną, współpracuje z zewnętrznymi nośnikami pamięci i dość szybko reaguje na komendy wydawane palcem.Z uwagi na nieco zbyt zawiłe menu, oswojenie się z multimediami zajmie dłuższą chwilę. Pokład wzbogacono też elementami mocno podnoszącymi komfort codziennej eksploatacji. Na liście znajdziemy bezkluczykowy dostęp, układ kamer 360 stopni (1900 zł), podgrzewane przednie siedzenia (950 zł) oraz skórzaną tapicerkę wycenioną na 3600 zł i występującą tylko w najdroższej specyfikacji Tekna. Warto pomyśleć także o w pełni LED-owych reflektorach. Są dostępne za 2 tysiące złotych, ale wyraźnie poprawiają wygodę podróżowania na kiepsko oświetlonych drogach.Wśród jednostek napędowych wybór ograniczono do trzech silników. Podstawowy, litrowy o mocy 73 koni mechanicznych dołączy do oferty w drugiej połowie roku. Póki co, mamy do dyspozycji trzycylindrowca o mocy 0.9 generującego 90 KM i diesla 1.5 dCi (90 KM). Wariant wysokoprężny, jak i podstawowy motor benzynowy stanowić będą prawdopodobnie niewielką część sprzedaży. Większość klientów wybierze 90-konną benzynę wspomaganą doładowaniem. Taką też wersję zabraliśmy na kilkudziesięcio kilometrową przejażdżkę po warmińskich drogach. Ich jakość jest mocno dyskusyjna, ale zawieszenie Micry wychodzi z większości sytuacji obronną ręką. Jest sprężyste i pozwala kierowcy zapanować nad autem.Technologicznie nie ma w nim nic nowego. Zastosowano klasyczne kolumny MacPhersona i belkę skrętną z tyłu. Rozwiązanie stare jak świat, ale w japońskim samochodzie nad wyraz dobre. Odradzamy tylko 17-calowe koła z niskoprofilowymi oponami. Zdecydowanie wyższego komfortu jazdy doświadczymy na „szesnastkach”. Układ kierowniczy zestrojono o niebo lepiej niż w poprzedniku, ale wciąż nie tak dobrze, jak w VW Polo, czy Seacie Ibiza. Niemniej, przyjemność pokonywania zakrętów nie pozostawia wiele do życzenia.90-konny silnik benzynowy ma 140 Nm dostępnych przy 2250 obr./min i dopiero od tej wartości Micra staje się dynamiczna. Poniżej 2 tys. obrotów niewiele się dzieje. Warto zatem utrzymywać wskazówkę obrotomierza w przedziale 3-5 tysięcy. Trzy cylindry ustawione w rzędzie wyważono bardzo przyzwoicie, choć konstruktorzy mogliby trochę bardziej popracować nad wyciszeniem. Turbodoładowany agregat nachalnie informuje o wytężonej pracy w górnym zakresie obrotów.Pozytywnie zaskakuje natomiast zużycie paliwa. W trasie nietrudno zejść do 4,5 litra, a aglomeracyjna eksploatacja zaowocuje konsumpcją na poziomie 6,5-7 litrów. Przyspieszenie do setki zajmuje 12,1 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 175 km/h. Z jedną lub dwiema osobami na pokładzie Nissan dość ochoczo nabiera szybkości, zwłaszcza w mieście. Gorzej na drogach ekspresowych, gdzie wyraźnie brakuje momentu obrotowego. Sytuację pogarsza dociążenie pojazdu kolejnymi pasażerami oraz bagażem. W takiej sytuacji należy ze sporym marginesem planować wyprzedzanie ciężarówek.Piąta generacja Micry bez kompleksów zamierza walczyć z czołówką segmentu B. Producent planuje wskoczyć na podium klasy w europejskich rankingach sprzedaży. Pomogą w tym dobre właściwości jezdne, komfortowe wnętrze i szeroka możliwość personalizacji - aż 125 różnych wariantów kolorystycznych. Podstawowy, 71-konny silnik benzynowy wyceniono na 45 990 zł. 0.9 IG-T (90 KM) występuje tylko w czterech najwyższych specyfikacjach wyposażeniowych. Za najtańszą z nich trzeba zapłacić 52 490 zł. Diesel w porównywalnej wersji wymaga dopłaty w wysokości 7 tysięcy złotych.Podstawowe dane techniczne:
Nissan Micra 0.9 IG-T
Silnik: 898 ccm
Moc: 90 KM przy 5500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 140 Nm przy 2250 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 3, w układzie rzędowym
Wymiary (dł./szer./wys.): 3999/1743/1455 mm
Rozstaw osi: 2525 mm
Masa własna: 1001 kg
Średnia emisja CO2: 99 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 12,1 sekundy
Prędkość maksymalna: 175 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 5,6 (6,9 w teście)
Trasa: 3,7 (4,8 w teście)
Cykl mieszany: 4,4 (5,4 w teście)
Nissan Micra 0.9 IG-T
Silnik: 898 ccm
Moc: 90 KM przy 5500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 140 Nm przy 2250 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 3, w układzie rzędowym
Wymiary (dł./szer./wys.): 3999/1743/1455 mm
Rozstaw osi: 2525 mm
Masa własna: 1001 kg
Średnia emisja CO2: 99 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 12,1 sekundy
Prędkość maksymalna: 175 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 5,6 (6,9 w teście)
Trasa: 3,7 (4,8 w teście)
Cykl mieszany: 4,4 (5,4 w teście)
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Nissan Micra - Zdefiniowana od nowa - Pierwsza jazda
Podobne: Nissan Micra - Zdefiniowana od nowa - Pierwsza jazda
Nissan Micra 0.9 IG-T - Zwinna i stylowa - nasz test »
Nissan Micra 2019 z nowymi silnikami i w wersji N-Sport »
Nissan Micra - atrakcyjne promocje w salonach »
Nissan X-Trail 1.6 dCi - Oszczędny SUV - nasz test »
Podobne galerie: Nissan Micra - Zdefiniowana od nowa - Pierwsza jazda
Nissan Micra 2019 w wersji podstawowej i N-Sport »
Nissan Micra - nowy hatchback na zdjęciach »
Nissan Micra Cup »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Volvo XC90 wzywane do serwisu z powodu wadliwej osłony kurtyn powietrznych »
Gumball 3000 2016 zakończy się w Bukareszcie »
Tapety na pulpit Nissan