Nowe BMW M5 testowane na torze Nardo - to nie będzie spacerek...

Kiedy BMW wypuszcza jakiś nowy model, prawie zawsze możemy oglądać „concept”, na kilka miesięcy przed premierą. Następnie, atmosfera jest coraz bardziej podsycana, w Internecie pojawiają się nowe zdjęcia, filmy, aż w końcu dochodzi do premiery i okazuje się, że auto wygląda identycznie jak wersja przedprodukcyjna pokazana jakiś czas wcześniej.Taka jest polityka bawarskiej marki, która z pewnością znacznie bardziej wpływa na wzrost zainteresowania nowymi modelami. Gdybym był złośliwy, powiedziałbym, że nowe M5 również będzie wyglądać jak jego przedprodukcyjna wersja, którą mieliśmy okazję oglądać na kwietniowych targach w Szanghaju. Jak będzie? Okaże się. Nawet jeśli jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie wyglądać nowa, bawarska sport-limuzyna, nadal nie wiemy jak będzie jeździć. BMW po raz kolejny dolewa oliwy do ognia, filmem z włoskiego toru  Nardo, gdzie testuje się auta przy bardzo wysokich prędkościach.

Nowy model powinien być naprawdę szybki, ponieważ do jego napędu posłuży 4,4 litrowe V8 o mocy 575 koni. Silnik ten znany jest z większych modeli X5 M i X6 M a jego moment obrotowy to ponad 700 Nm. W nowym M5 pewnie wszystko działa już jak należy, o czym świadczą prędkości widoczne na filmie, ale dodatkowe testy jeszcze bardziej podsycają atmosferę wokół M5, które ma zostać oficjalnie zaprezentowane pomiędzy 23 a 26 czerwca na torze Nurburgring, gdzie odbędzie się 24-godzinny wyścig. Wtedy też poznamy nową wersję BMW M3-evo. Na początku 2012 roku M5 powinno pojawić się w oficjalnej sprzedaży. Ceny na pewno nie będą niskie. Nieoficjalnie mówi się o około 100 tys. euro.