Nowy Ford Evos - Ford wystawia karty przed Frankfurtem

Ford długo zwlekał z oficjalnym przedstawieniem tego, co szykuje na wrześniowy Salon Samochodowy we Frankfurcie. Wynikiem spekulacji na ten temat była wizualizacja Focusa Coupe. Ford bardzo długo trzymał świat w niepewności, ale wreszcie zdecydował się na publikację informacji i masy zdjęć nowego konceptu Evos, którego premiera odbędzie się we Frankfurcie. Nowy koncept ma bardzo dynamiczną sylwetkę. Według guru designu Forda - J Maysa - ujawniony właśnie prototyp ma "nie prowokować, ale uwieść". Rolą samochodów koncepcyjnych jest pokazanie możliwości twórczych marki i wyznaczenie pewnego kierunku rozwoju. Patrząc na Evosa widać, że Ford będzie kontynuował dynamiczną szkołę designu. Wąskie przednie światła, bardzo opływowa sylwetka, linia szyb i przetłoczenia na karoserii sprawiające wrażenie, jakby rzeźbionych przez wiatr. Koncept wygląda nieziemsko, a fantazyjny system otwierania drzwi tylko podkreśla jego kosmiczny rodowód. J Mays nie zapomniał również o wnętrzu, które reprezentuje nową filozofię - kierowca prowadzi samochód i żaden pasażer nie stara się w to ingerować. Kokpit wyraźnie zwrócony jest w jego stronę. Pasażerowie właściwie nie mogą nawet spojrzeć na urządzenia pokładowe. Ten samochód stworzono dla kierowcy... i tylko dla niego. Jak to w przypadku konceptów bywa, nie mogło zabraknąć ekologicznego akcentu. Do napędu Evosa posłuży znany z C-Maxa Energi zespół hybrydowy z technologią plug-in, który zadebiutuje w Stanach w 2012, a w Europie w 2013 roku. Ładowany z gniazdka domowego silnik elektryczny będzie pracował sam, aż do osiągnięcia minimalnego stanu naładowania baterii. Później do pracy włączy się silnik spalinowy, który napędzając Evosa będzie jednocześnie ładował akumulator jednostki na prąd. Nowy koncept Forda dołącza do niewielkiego grona samochodów, które udowadniają, że ekologia w motoryzacji może być piękna.