Portal V10 » Prezentacje / testy » Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
2013-10-21 - F. Bednarkiewicz Tagi: Hyundai, Hyundai i10, Test
Ekspansja Hyundaia na europejskim rynku nie ustaje. Kolejną propozycją, która ma jeszcze bardziej przekonać Polaków do koreańskiej marki, jest nowa, bardziej "dorosła" generacja najmniejszego i10.
Aż do zeszłego roku polski rynek samochodów segmentu A był nudny jak wyścigi Formuły 1 w obliczu dominacji Sebastiana Vettela - konkurentów nie brakowało, lecz zwycięzca zawsze był ten sam. Ludzie, którzy szukali prostego, taniego i małego samochodu, często automatycznie kierowali się do przedstawiciela Fiata, nie sprawdzając nawet oferty konkurencyjnych marek. Wszystko oczywiście za sprawą Pandy drugiej generacji, która była po prostu dobrym i tanim, a ponadto produkowanym w Polsce samochodem. Wraz z końcem 2012 roku rynek stanął jednak na głowie. Powód był prosty - Panda Classic oficjalnie zniknęła z salonów i jedyną propozycją Fiata w klasie najtańszych i najmniejszych pojazdów stała się nowa Panda. O tej można natomiast powiedzieć wszystko, poza tym, że jest tania i dobrze się sprzedaje. Szczególnie na naszych ulicach, pełnych kilkuletnich Pand poprzedniej generacji, w oczy rzuca się niewielka popularność nowego modelu. Polacy nie muszą mieć jednak powodów do obaw, gdyż tanich i dobrych pojazdów konkurencji na rynku ostatnio nie brakuje. Do ich grona właśnie dołącza nowy Hyundai i10, który ma się wpisać w coraz lepszy obraz koreańskiej marki w naszym kraju, a także przyczynić się do jeszcze szybszego wzrostu popularności koreańskich samochodów na Starym Kontynencie. Nowy i10 ma być zresztą pojazdem całkowicie europejskim, zaprojektowanym z myślą o tutejszych użytkownikach i produkowanym nie w dalekiej Azji, lecz nieopodal Istambułu. Czy nowy i10 zdoła jednak sprostać konkurencji ze strony Skody i Volkswagena, a ostatecznie także Fiata? Sprawdziliśmy to w czasie pierwszych jazd, które Hyundai zorganizował na słonecznej Sardynii.
Chęć przyciągnięcia do salonów Europejczyków widać już na pierwszy rzut oka, za sprawą naprawdę dopracowanego designu. Co prawda Hyundai już kilka lat temu przestał kojarzyć się ze banalnymi liniami nadwozia, lecz to, co projektanci zaserwowali nam wraz z nowym i10, naprawdę robi duże wrażenie. Samochód wygląda po prostu dojrzale, co w segmencie aut miejskich jest niemalże ewenementem. Wyraziste przednie reflektory, pnąca się w górę linia bocznych szyb, czy nawet lusterka z eleganckimi przetłoczeniami i kierunkowskazami od razu przywodzą na myśl większego ix20.Skojarzenia z wyżej pozycjonowanymi modelami budzi także 166-centymetrowa szerokość całego nadwozia - o ile poprzedni i10 był jednym z najwęższych samochodów na rynku, to nowy model jest szerszy niż wszystkie propozycje konkurentów. Ponadto nowy i10 jest o 4 cm niższy niż poprzednika, co optycznie poszerza sylwetką i dodaje jej elegancji. Z drugiej jednak strony i10 nie wysuwa się poza szereg pod względem długości - 3,66 m to niemalże dokładnie tyle samo, co w przypadku Pandy, a nawet 2 cm mniej niż liczy sobie na przykład Twingo.W przypadku samochodu segmentu A niewielką długość nadwozia trudno uznać jednak za wadę. Tego typu pojazdy kupuje się przecież nie tylko dlatego, że są tanie, lecz często również z uwagi na niewielkie rozmiary. W krótkim nadwoziu Hyundai zdołał zresztą zmieścić całkiem przestronne wnętrze, szczególnie w pierwszym rzędzie siedzeń. Pozycję kierowcy zaprojektowano ewidentnie z myślą o wyższych osobach, co w koreańskim samochodzie może nawet nieco dziwić. Zakres regulacji fotela jest wystarczający, aby nawet 2-metrowy osobnik nie czuł się jak w samolocie tanich linii lotniczych, natomiast kierownicę umieszczono stosunkowo daleko od deski rozdzielczej.Nikt nie musi stukać się łokciami i miejsca nie brakuje kierowcy nawet na prawe kolano, pomimo umiejscowienia drążka zamiany biegów na wysokiej konsoli. Nieco mniej różowo jest natomiast z tyłu, gdzie przewidziano co prawda stosunkowo sporo miejsca na nogi, lecz zapomniano o przestrzeni nad głową. Przy wzroście 190 cm nie da się niestety oprzeć głowy o zagłówek, gdyż na przeszkodzie stoi opadająca linia dachu. Na pocieszenie zostaje jednak kryjący się za tylną kanapą bagażnik, o rekordowej w tej klasie pojemności 252 litrów.Pisząc o wnętrzu warto wspomnieć także o długiej liście dodatkowego wyposażenia. Trzeba przyznać, że dostarczone na pierwsze jazdy egzemplarze jeszcze kilka lat temu przyprawiłyby o kompleksy niejednego Mercedesa. Oprócz rzeczy tak oczywistych jak kontrola trakcji, czy 6 poduszek powietrznych, obecne były dodatki w postaci podgrzewanej kierownicy, tempomatu, automatycznej klimatyzacji oraz rozbudowanego radia z gniazdem USB oraz systemem Bluetooth. Z wielofunkcyjnej kierownicy można było sterować radiem oraz odbierać rozmowy telefoniczne, wszystkie cztery szyby obsługiwało się elektrycznie, natomiast za uruchamianie pojazdu odpowiadał wygodny przycisk.Wszystkie te elementy umieszczono ponadto w po prostu ładnym, kolorowym wnętrzu, wyposażonym w fotele o całkiem niezłym trzymaniu bocznym. W kabinie nowego i10 próżno szukać odkrytej blachy, znalazło się miejsce na cztery półlitrowe butelki, a sięgająca daleko do przodu szyba pomaga zapomnieć z jak małym pojazdem mamy do czynienia. Można się wręcz pokusić o stwierdzenie, że jedyne zgrzyty we wnętrzu pojazdu to nieprzyjemna w dotyku skóra na kierownicy oraz niemożność regulowania jej w drugiej płaszczyźnie. Pozostaje jednak pytanie, jak wyglądać będą wnętrza wersji podstawowych, które zawsze stanowią przecież w naszym kraju lwią część sprzedaży. Jeśli również tam nie zabraknie kolorowych akcentów oraz manualnej klimatyzacji, Hyundai może stać się ofertą dla wymagających klientów.O komfort podróżowania we wnętrzu dba dodatkowo dobrze wyciszone wnętrze. Przedstawiciele Hyundaia przekonywali w czasie prezentacji, że ich nowy produkt jest cichszy o nawet 6 dB niż konkurenci. I trzeba przyznać, że jest to w czasie jazdy odczuwalne, szczególnie w przypadku silnika 1.2. Nowy i10 jest dostępny z dwoma motorami benzynowymi - czterocylindrowym 1.2 oraz trzycylindrowym 1.0. Większy z nich osiąga 87 KM, co przy odrobinie chęci pozwala jechać ważącym tonę Hyundaiem naprawdę dynamicznie. Nie trzeba się przy tym szczególnie bać o spalanie, gdyż zależnie od stylu jazdy wynosiło ono na krętych, górskich drogach Sardynii od 5 do 6 l/100km. Dla bardziej oszczędnych osób przewidziano zresztą mniejszy silnik 1.0 o mocy 66 KM, dostępny również w bardziej ekonomicznej wersji Blue Drive.Mały trzycylindrowiec o dziwo nie zabija wibracjami, pracuje przyjemnie cicho, a w niskim zakresie obrotów miło zaskakuje dynamiką. Dla osób jeżdżących tylko po mieście może być on nawet lepszym wyborem niż motor czterocylindrowy, zwłaszcza, że napędzane nim egzemplarze będą na pewno tańsze. 1.2 dobrze sprawdza się natomiast poza miastem i całkiem nieźle odnalazł się nawet na górskich trasach Sardynii. Sztywno zestrojone zawieszenie pozwalało wykorzystać wszystkie z 87 koni także w ciasnych zakrętach, a sportowe zapędy hamował jedynie układ kierowniczy, wyposażony w typowo miejskie wspomaganie kierownicy. O sprawną jazdę dbała także nadspodziewanie przyjemnie pracująca, 5-biegowa skrzynia biegów, choć trzeba przyznać, że na autostradach mogłoby nieco brakować szóstego przełożenia.Nowego Hyundaia i10 można więc śmiało określić nie tylko dobrze zrobionym autem miejskim, lecz także pełnoprawnym samochodem na trasy międzymiastowe. Jadąc nim łatwo bowiem zapomnieć, że prowadzimy niewielki samochód segmentu A. Najmniejszy Hyundai powinien ucieszyć także osoby szukające samochodu małego, lecz niekoniecznie prostego i ubogiego. Elegancki, dobrze wyposażony i bogaty w efektowne detale i10 może świetnie wyglądać także na modnym bulwarze. Czy oznacza to więc, że nowy Hyundai i10 odniesie sukces na kilku polach jednocześnie? Tego niestety nie wiadomo, gdyż nieznane są jeszcze jego ceny, mające w naszym kraju przecież ogromny wpływ na wyniki sprzedaży. Cennik powinien pojawić się w ciągu kilku tygodni, wraz z oficjalnym wjazdem nowych i10 do salonów.
Podstawowe dane techniczne:
Hyundai i10 1.0
Moc: 66 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy: 94 Nm przy 3500 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: R3
Wymiary (dł./szer./wys.): 3665/1660/1500 mm
Rozstaw osi: 2385 mm
Masa własna: 952-1014 kg
Średnia emisja CO2: 108 g/km
Hyundai i10 1.2
Moc: 87 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy: 120 Nm przy 4000 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: R4
Wymiary (dł./szer./wys.): 3665/1660/1500 mm
Rozstaw osi: 2385 mm
Masa własna: 941-1029 kg
Średnia emisja CO2: 114 g/km
Osiągi:
Hyundai i10 1.0
0-100 km/h: 14,9 sekundy
Prędkość maksymalna: 155 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 6,0 l/100km
Trasa: 4,0 l/100km
Cykl mieszany: 4,7 l/100km
Hyundai i10 1.2
0-100 km/h: 12,3 sekundy
Prędkość maksymalna: 171 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 6,5 l/100km
Trasa: 4,1 l/100km
Cykl mieszany: 4,9 l/100km
Aż do zeszłego roku polski rynek samochodów segmentu A był nudny jak wyścigi Formuły 1 w obliczu dominacji Sebastiana Vettela - konkurentów nie brakowało, lecz zwycięzca zawsze był ten sam. Ludzie, którzy szukali prostego, taniego i małego samochodu, często automatycznie kierowali się do przedstawiciela Fiata, nie sprawdzając nawet oferty konkurencyjnych marek. Wszystko oczywiście za sprawą Pandy drugiej generacji, która była po prostu dobrym i tanim, a ponadto produkowanym w Polsce samochodem. Wraz z końcem 2012 roku rynek stanął jednak na głowie. Powód był prosty - Panda Classic oficjalnie zniknęła z salonów i jedyną propozycją Fiata w klasie najtańszych i najmniejszych pojazdów stała się nowa Panda. O tej można natomiast powiedzieć wszystko, poza tym, że jest tania i dobrze się sprzedaje. Szczególnie na naszych ulicach, pełnych kilkuletnich Pand poprzedniej generacji, w oczy rzuca się niewielka popularność nowego modelu. Polacy nie muszą mieć jednak powodów do obaw, gdyż tanich i dobrych pojazdów konkurencji na rynku ostatnio nie brakuje. Do ich grona właśnie dołącza nowy Hyundai i10, który ma się wpisać w coraz lepszy obraz koreańskiej marki w naszym kraju, a także przyczynić się do jeszcze szybszego wzrostu popularności koreańskich samochodów na Starym Kontynencie. Nowy i10 ma być zresztą pojazdem całkowicie europejskim, zaprojektowanym z myślą o tutejszych użytkownikach i produkowanym nie w dalekiej Azji, lecz nieopodal Istambułu. Czy nowy i10 zdoła jednak sprostać konkurencji ze strony Skody i Volkswagena, a ostatecznie także Fiata? Sprawdziliśmy to w czasie pierwszych jazd, które Hyundai zorganizował na słonecznej Sardynii.
Podstawowe dane techniczne:
Hyundai i10 1.0
Moc: 66 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy: 94 Nm przy 3500 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: R3
Wymiary (dł./szer./wys.): 3665/1660/1500 mm
Rozstaw osi: 2385 mm
Masa własna: 952-1014 kg
Średnia emisja CO2: 108 g/km
Hyundai i10 1.2
Moc: 87 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy: 120 Nm przy 4000 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: R4
Wymiary (dł./szer./wys.): 3665/1660/1500 mm
Rozstaw osi: 2385 mm
Masa własna: 941-1029 kg
Średnia emisja CO2: 114 g/km
Osiągi:
Hyundai i10 1.0
0-100 km/h: 14,9 sekundy
Prędkość maksymalna: 155 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 6,0 l/100km
Trasa: 4,0 l/100km
Cykl mieszany: 4,7 l/100km
Hyundai i10 1.2
0-100 km/h: 12,3 sekundy
Prędkość maksymalna: 171 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 6,5 l/100km
Trasa: 4,1 l/100km
Cykl mieszany: 4,9 l/100km
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
7
Komentarze do:
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Toolbox 2013-10-22 07:38
Autko jest zdecydowanie ładne jak na Hyundaia którego stylizacja mi się z reguły nie podoba (wolę już Kia) ale o tym czy będzie w stanie rywalizować z VW Up! czy Skodą Citigo zadecyduje cena. Przykład Pandy która jest droższa od Up! i się nie sprzedaje jest tu znamienny ;-)
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Upadek normalnie:( 2013-10-30 17:52
dla bardziej oszczędnych bardziej ekonomiczny silnik? (facepalm) - to już w podstawówce nie uczą o stopniowaniu, czy jeszcze nie jesteś w tej klasie, szanowny autorze, piewco potęgi Hyundaia?
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
koko 2013-11-10 19:32
Za kase ktora chca za to chińskie coś kupuje normanlnie BMW E32 740i lub coś podobnego. Klasyk pełną gębą komfort i respekt na mieście zapewniony. W tym to gimnazjalistki czlowieka wysmieja, autko conajwyzej dla starszych pań !!
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Toolbox 2013-11-14 07:28
Cennik już znany i niestety rozczarowanie. Bazowa wersja bez klimy za 35900 zł ... to o 6 tys zł więcej niż za Skodę Citigo i o 3 tys zł więcej niż za VW Up!. Mamy chyba pozamiatane ;-)
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Prix 2013-11-24 18:23
Nie każdy poszukuje 20 letnią pieczkę, tym bardziej w mieście. Inne podejście do tematu. To ma być małe, ale pojemne na swoją wielkość, oszczędne i zwrotne. Takie założenia spełnia i10, ale również np. Panda, Up! Cena nieco ostudziła, a wyposażenie też nic wielkiego. Bezpieczeństwo prawdopodobnie będzie na poziomie Up! bo tutaj poprawili się, ale czy to przekona klientów?
Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Hyundai i10 II silnik 1.0 2015-03-16 04:16
Z tym spalaniem to przesadzili.Przejechalem 23 tysiące km.Na trasie-autrostrada,spokojna jazda nie ma szans żeby spalił poniżej 5 litrów. Na mieście 7.
Podobne: Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Hyundai i10 - koreański maluch wyceniony nad Wisłą »
Hyundai i10 - nowoczesny i stylowy maluch »
Hyundai Grand i10 Nios - model na rynek indyjski może zdradzać wygląd nowego i10 »
Hyundai i10 - pierwszy zwiastun nowego mieszczucha »
Podobne galerie: Nowy Hyundai i10 - samochód (poza)miejski - pierwsza jazda
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Polerka samochodowa - rotacyjna czy orbitalna? »
Porsche 911 GT3 RS 2024 też dostało pakiet Manthey. Docisk na poziomie McLarena W1! »
Tapety na pulpit Hyundai
Newsletter
Galerie zdjęć