Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery

Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery

2016-09-19 - M. Lubczański     Tagi: Hyundai, Premiery, Hyundai i30, Test
Jeśli podczas premiery nowego i30 hasłem przewodnim imprezy jest „samochód dla ludu”, pstryczek w nos Volkswagena na niemieckiej ziemi oznacza tylko jedno. Hyundai przyłożył się do opracowania trzeciej generacji kompaktu. Sprawdziliśmy z bliska, jak bardzo.

Minęło 25 lat odkąd Hyundai pojawił się na Starym Kontynencie. Obecnie zmył z siebie ciągnący się całkiem długo wizerunek producenta aut konkurujących tylko ceną. Teraz koreańska marka ma jasno postawiony cel - bycie numerem jeden w Europie do 2020 roku. Ambitne? Bardzo. Z drugiej jednak strony nie są to czcze pogróżki - pierwsze centrum rozwoju było... serwisem tunerskim składającym się z dwóch osób. Teraz w Russelheim, w gigantycznym budynku, pracuje 300 osób. By jeszcze lepiej poznać preferencje Europejczyków, trzy lata temu Hyundai zadomowił się na Nurburgringu, testując na Zielonym Piekle nowe konstrukcje. Na tym torze „nabito” samochodami testowymi już prawie pół miliona kilometrów.
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
Teraz stoi przed nami trzecia generacja popularnego kompaktu. Poprzednik sprzedał się w ilości 400 000 egzemplarzy, a następca będzie musiał ten wynik pobić. Badania potwierdziły, że Europejczycy zwracają dużą uwagę na design, więc wyzwanie, jakie stanęło przed Peterem Schreyerem, było ogromne. To specjalista od stylistyki, który wymyślił „tygrysi nos” Kii, a wcześniej stworzył pierwsze Audi TT. Produkt finalny nie jest tak wyzywający jak okrzyknięte „autem dla fryzjerów” TT, lecz da się zauważyć sporą ilość smaczków. To między innymi lekko opadający dach wzmagający wrażenie cofnięcia ciężaru auta, czy też długa maska zaczynająca się teoretycznie tym samym, lecz w praktyce bardziej wyrafinowanym grillem kaskadowym. Dostępnych będzie dwanaście lakierów, największe felgi będą sobie liczyć 17 cali, a dzięki małym sztuczkom w postaci klapki w grillu udało się zmniejszyć opór aerodynamiczny do Cx=0,30.
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
Rzut oka na dane techniczne potwierdza, że i30 ewoluował. Jest dłuższy o 4 centymetry, szerszy o 15 milimetrów i o tyle samo niższy dla zachowania proporcji. To wszystko przekłada się na zadowalającą (co najmniej) ilość miejsca w środku. Atakowane przez dziennikarzy z całego świata kabiny potwierdzają swoją przestronność, choć dokładniejsze testy wykażą jak to jest z opadającym dachem i miejscem na głowę w drugim rzędzie. Tym bardziej, że opcjonalnie i30 może mieć szklany dach, który, jak wiadomo, kradnie cenne milimetry. Nie można przyczepić się do bagażnika, w którym wygospodarowano 395 litrów pojemności (czyli więcej niż u 308 i Golfa) podzielonej na dwa poziomy przez praktyczną półkę.   
Wnętrze nie będzie tajemnicą dla osób, które zetknęły się z poprzednią generacją auta, tym bardziej dla użytkowników Elantry, czy też nowego Ioniqa. To tradycyjnie rozwiązana kabina, której projekt nie został skierowany w odległą przyszłość, niczym u francuskiej konkurencji z ekranami tu i ówdzie. Wszystko jest czytelne oraz proste w obsłudze. Mocno wyróżnia się nowa kierownica oraz 8-calowy wyświetlacz multimediów - choć rozwiązania graficzne nie podnoszą poprzeczki w tej klasie (nie oznacza to, że są złe!), to można zauważyć większą płynność animacji i reakcji na dotyk niż w obecnie oferowanych Hyundaiach. Port USB stał się standardem, więc Korea dorzuca opcjonalną możliwość ładowania telefonu bezprzewodowo oraz usługi Apple CarPlay i Android Auto. Nie sposób też nie wspomnieć o materiałach - statyczna prezentacja zapewniła nam możliwość dotykania, naciskania i drapania niemal każdego elementu we wnętrzu. Krótko mówiąc: jest dobrze.
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
Trudno za to mówić o wrażeniach z jazdy, lecz pierwsze informacje są niezwykle optymistyczne. Hyundai i30 doczeka się również bardziej ekstemalnej wersji N (około 2017 roku), której moc ma oscylować na poziomie 250 koni mechanicznych. Jednak już w standardowej wersji otrzymujemy niezależne zawieszenie tylnej osi, a układ kierowniczy nie tylko reaguje szybciej, ale i jest bardziej bezpośredni - w tej generacji nawet o 15%. Samo nadwozie, do którego Hyundai sam produkuje stal, stało się sztywniejsze o 22%, a co ciekawsze, lżejsze o 28%.
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
W ofercie po raz pierwszy pojawi się turbodoładowany silnik benzynowy 1,4 o mocy 140 koni mechanicznych i generujący 242 niutonometry momentu obrotowego. Jest to ciekawa propozycja, tym bardziej, że może być on połączony z siedmiobiegową, dwusprzęgłową przekładnią 7DCT. Został on przetestowany na Nurburgringu, gdzie przejechał 10 000 kilometrów pod obciążeniem wynoszącym 95%, co przekłada się na 150 000 kilometrów normalnego użytkowania. W ofercie „benzyn” znajdzie się również silnik o tej samej pojemności z wielopunktowym wtryskiem paliwa oraz trzycylindrowa jednostka litrowa. Podobną, trzycylindrową ofertę składa też Cee’d, a podczas pierwszych jazd Kią z tym silnikem nie mieliśmy powodów do narzekań. Można podejrzewać, że w przypadku Hyundaia będzie tak samo. Silnik wysokoprężny oferowany będzie tylko w pojemności 1,6 litra, ale za to producent zapewni trzy warianty mocy: 95, 110 i 136 koni mechanicznych.
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
Hyundai nie oszczędzał na elektronice, a co za tym idzie, na układach bezpieczeństwa. I30 oferuje autonomiczne hamowanie przed przeszkodą, adaptacyjny tempomat, system monitorowania martwego pola (z wykrywaniem nadjeżdżającego pojazdu). Auto samo utrzyma się na pasie ruchu, poinformuje nas o ograniczeniach prędkości oraz będzie asystować przy używaniu świateł drogowych. Zwrócono uwagę również na wzmocnienia, które w niektórych przypadkach stanowią jeden element (wcześniej nawet pięć), a pozwoliły one zwiększyć wytrzymałość, jednocześnie ograniczając wagę. Na pokładzie zainstalowano też poduszkę kolanową.
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
Już wiadomo, że Hyundai planuje zaprezentować jeszcze wersję kombi oraz odmianę trzydrzwiową lub coupe. I30 jest prekursorem nowego, lecz nadal charakterystycznego języka stylistycznego marki. Koreańczycy zauważyli, że siłą jej największego konkurenta jest wszechstronność i również podążyli w tym kierunku. Na chwilę obecną Hyundai i30 prezentuje się ciekawie, lecz dopiero pierwsze przejechane kilometry pokażą, czy temu kompaktowi uda się zrzucić z piedestału króla. Wszystko wskazuje na to, że jest to możliwe.
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premieryNowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery

Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
adaff 2016-09-19 22:43
ten nowy model to nie krok naprzód tylko dwa kroki do tyłu jeśli chodzi o design...
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
Emma34 2016-09-20 13:52
kiedyś Hyundai nie był znowu taki zły,kupiłem Sonatę 2,0i w 1992 r. i to była świetna fura 7 lat jazdy na okrągło i zero usterek-lepiej auto wyposażone niż inne
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
lukirobo1984 2016-09-20 14:18
jak dla mnie mega auto, miałem przyjemność jechania, każdy ma prawo do własnej oceny
Nowy Hyundai i30 - nasza relacja z premiery
misky 2020-12-08 21:28
To auto było moim marzeniem od dawna, ale w końcu jestem posiadaczem Hyundai Tucson ! :-) Jak coś to warto [url=https://www.facebook.com/ForumHyundaiTucson/]Forum Tucson odwiedzać, z tego względu że jest poświęcone właśnie tej marce i można na nim znaleźć dosłownie wszystkie informacje o wszystkich modelach, wersjach itd