Portal V10  »  Aktualności  »  Nowy Jork 2011: Nowa Kia Rio z technologią Start/Stop
Kia Rio Sedan na targach w Nowym Jorku 2011

Nowy Jork 2011: Nowa Kia Rio z technologią Start/Stop

2011-04-23 - A. Miklewska     Tagi: Kia, Kia Rio, new york auto show
Nowa Kia Rio zadebiutowała na targach motoryzacyjnych w Nowym Jorku. Kia twierdzi, że połączenie bezpośredniego wtrysku paliwa i technologii Start/Stop pozwoli na znaczne oszczędności w zużyciu paliwa. W mieście Rio spali 7,84 l/100 km, a w trasie jedynie 5,88 l/100 km.Kia Rio będzie to prawdziwa bestia - z 1,6-litrowego silnika wyciągnięto 138 KM. Jednostka napędowa połączona będzie z sześciobiegową manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Technologia Start/Stop to całkowita nowość dla Kii - kiedy samochód staje, a hamulec zostaje naciśnięty, komputer wyłącza silnik, dzięki temu oszczędzana jest benzyna. Po odpuszczeniu pedału hamulca, komputer odpala ponownie silnik i można jechać dalej. Model ten zmienił się także z zewnątrz, nowe zderzaki i linia nadkoli dodały małemu samochodowi uroku. Kia Rio urosła także o parę centymetrów i ma niżej zawieszone podwozie.

Kia Rio dostępna będzie z trzema pakietami wyposażenia:
  • Wersja LX będzie miała 15-calowe, stalowe koła oraz klamki i lusterka w kolorze nadwozia.
  • Wersja EX będzie miała te same koła, ale dodatkowo elektrycznie ustawiane lusterka i zamek centralny.
  • Wersja SX będzie miała sportowe, 17-calowe, aluminiowe felgi, światła przeciwmgielne, podwójną rurę wydechową, ogrzewane lusterka i sportowe kierunkowskazy.



źródło: autoblog

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Nowy Jork 2011: Nowa Kia Rio z technologią Start/Stop

Nowy Jork 2011: Nowa Kia Rio z technologią Start/Stop
Toolbox 2011-04-25 07:06
Ciekawe jaka cena w europie? na poziomie Fluence czy wręcz Jetty ;-D Kia ostatnio ma cen jak z bajki. Za bylejakie auto z korei płacimy tyle co za VW lub Forda. Czy to nie dzikie?