Nowy Mercedes klasy E w szczegółach

Mercedes nareszcie oficjalnie pochwalił się nową generacją E-klasy. Dziś znamy już nie tylko wygląd, ale i specyfikację techniczną niemieckiej limuzyny.

Po wycieku pierwszych fotografii przedstawiających nową E-klasę, wiele osób krytykowało nadwozie za zbytnie podobieństwo do pozostałych modeli Mercedesa, a w szczególności do mniejszej C-klasy. Cóż, nie da się ukryć, że obydwa auta sprawiają wrażenie niemalże identycznych. Ale czy to aż taka wada? Tym bardziej, że E-klasa ma do zaoferowania naprawdę wiele. Jest większa, lepiej wyposażona, a przy tym lżejsza niż dotychczas. Rozstaw osi wzrósł o 66 mm, a ogólna długość pojazdu o 43 mm.

Europejscy klienci na początku będą mieli do wyboru wersję E200 ze 184-konnym silnikiem 2,0 Turbo, E220d ze 195-konnym dieslem, E350d z trzylitrowym 258-konnym dieslem oraz hybrydowe E350e plug-in generujące 280 KM. Z czasem oferta poszerzy się o nowe jednostki napędowe, w tym topowe AMG oraz być może w pełni elektryczne wydanie. Na pokładzie nowej E-klasy znajdziemy wiele udogodnień z zakresu komfortu i bezpieczeństwa takich jak chociażby duże, dotykowe ekrany zastępujące standardowe wskaźniki i wyświetlacze, system zdalnego parkowania, system pół-autonomicznej jazdy, czy stylowe oświetlenie wnętrza z 64 kolorami do wyboru. Oficjalny debiut nowej E-klasy nastąpi już za kilka dni podczas salonu w Detroit.