Nowy Mercedes klasy M - jeszcze większy luksus

SUV-y służą głównie do podkreślania statusu właściciela, bo są wielkie, luksusowe, drogie i wyglądają naprawdę dostojnie. Nie rozumiem więc dlaczego, większość niemieckich, pseudoterenowych aut po liftingu znacznie łagodnieje. Napisałem niemieckich, bo np. Range Rovera zupełnie to nie dotyczy. Dajmy na to, Volkswagen Touareg pierwszej generacji. Wyglądał prawie jak czołg i sprawiał wrażenie dużo większego niż w był w rzeczywistości. A po liftingu wygląda jak podniesiony passat. Wielu mówi, że po liftingu wyładniał. Co z tego? Dobry SUV powinien być jak facet: przystojny a nie ładny. Według mnie pierwsza wersja Touareg`a była przystojna, druga jest ładna. Tak samo rzecz się ma z nowym Mercedesem klasy M, którego oficjalne zdjęcia są już dostępne w Internecie. Skupiając się na stylistyce, zauważalne jest, że auto zdecydowanie złagodniało. Przód bardziej, niż poprzednią wersję, przypomina teraz klasę M pierwszej generacji z lat 1997-2005 (W163). Tylko LED-owe lampy do jazdy dziennej sugerują, że to jednak nowy model. Czyżby styliści znów powracali do krągłości?Z tyłu, jest lepiej, światła, jakby żywcem przeszczepione z E-Klasy całkiem nieźle wyglądają pod wielką, tylną szybą. Najlepiej ze wszystkiego wypada jednak wnętrze. Na zdjęciach widzimy oczywiście jedną z bogatszych wersji, ale musicie przyznać, że jest naprawdę piękne. Jakość i precyzję widać w każdym detalu. Siedząc w takim otoczeniu, można przymknąć oko na stylistykę, pod warunkiem, że napęd będzie równie dobry. Do napędu posłużą następujące silniki : 3,5 litrowy, benzynowy V6 o mocy 302 KM (ML350), 3,0 litrowy turbodiesel o mocy 240 KM (ML 350 Bluetec). Oba silniki współpracować będą z siedmiobiegową skrzynią automatyczną. Zastosowany zostanie też „ekologiczny” system start/stop. Na rynek europejski przewidziano 4-cylindrowego, turbodoładowanego diesla o pojemności 2,1 litra i mocy 200 KM. Wersja hybrydowa powinna bazować na tym silniku.Mercedes zapowiada, że nowy Model będzie lżejszy od poprzednika dzięki zastosowaniu stopów magnezu  i aluminium. Premiera nowej klasy M odbędzie się na wrześniowych targach we Frankfurcie. Ceny nie są jeszcze oficjalnie znane. Z niecierpliwością czekamy na wersję AMG z silnikiem V8.