Portal V10  »  Aktualności  »  Nowy Nissan GT-R - znamy ceny nowego modelu
Nissan GT-R 2016

Nowy Nissan GT-R - znamy ceny nowego modelu

2016-05-27 - F. Michalak     Tagi: Nissan, Nissan GT-R, Supersamochody
Nissan GT-R to ikona japońskiej motoryzacji. Uważany przez wielu za najtańszy a jednocześnie dostarczający największych wrażeń supersamochód. Nowy model będzie dostępny w 3 wersjach a ceny w Wielkiej Brytanii zaczną się od 79,995 funtów.
 
Będziemy mogli wybierać pomiędzy wersjami Pure, Prestige i Track edition przygotowaną specjalnie na tor. Z zewnątrz auto zostało przeprojektowane głównie pod kątem aerodynamicznym. Przedni zderzak, boki auta oraz tylny dyfuzor będą teraz dawały jeszcze większą siłę dociskową, co wpłynie na stabilność auta i szybsze pokonywanie zakrętów. Zapewni nam to też silnik o pojemności 3.8L, którego moc wzrosła do 562KM, sprzężony z 6 stopniową skrzynią dwusprzęgłową.
Nissan GT-R 2016Nissan GT-R 2016
Największe zmiany zaszły w środku za co należy się pochwała projektantom ponieważ poprzednie wnętrze, nie zachwycało jakoś szczególnie. Teraz wszystko wydaje się bardziej poukładane, kierownica wygląda ciekawiej a większość przycisków powędrowała z deski rozdzielczej do dotykowego ekranu multimedialnego. Nissan twierdzi, że dzięki nowemu tytanowemu wydechowi silnik V6 nigdy nie brzmiał lepiej w tym samochodzie. Gratką dla ekologów będzie natomiast system odłączania cylindrów co na pewno pozytywnie wpłynie na spalanie tego nietuzinkowego supersamochodu.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Nowy Nissan GT-R - znamy ceny nowego modelu

Nowy Nissan GT-R - znamy ceny nowego modelu
hjjj 2016-05-27 18:27
Nowy to on był 10 lat temu jak miał premierę
Diesel Power
Nowy Nissan GT-R - znamy ceny nowego modelu
Diesel Power 2016-05-27 21:05
Może i 10 lat temu, ale jak parę tygodni temu u mnie w mieście ktoś takim cudem wystartował z pod świateł, to kilka osób padło na zawał (ryczał głośniej niż chopery z wieśniackim wydechem bez tłumika), dzieciaki zwiały do domów, a maniacy aut zeszczali się w gacie z wrażenia. Sam kierowca pewnie straciłby dwa razy prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. :-)