Portal V10  »  Aktualności  »  Nowy Seat Leon FR - w pogoni za konkurencją
Seat Leon 2011

Nowy Seat Leon FR - w pogoni za konkurencją

2011-07-14 - A. Ruciński     Tagi: Seat, Seat Leon
Seat musi się mocno brać do roboty, ponieważ sprzedaż hiszpańskiej marki należącej do Niemców sukcesywnie spada. W koncernie VAG Seat jest odpowiedzią na włoską Alfę Romeo, bowiem jego modele skierowane są do młodszej i bardziej dynamicznej klienteli niż np. VW czy Skoda.

Druga generacja Leona zadebiutowała w 2005 roku. Po 4 latach nastąpił pierwszy, delikatny face-lifting a teraz przyszedł czas na kolejne i chyba ostatnie zmiany w tym modelu. Od kilku lat bowiem mówi się zupełne nowym aucie - następcy kompaktowego seata, który ma występować także w wersji trzydrzwiowej. Swoją drogą zmiany kosmetyczne przeprowadzone w 2009 roku i teraz są tak niewielkie, że laikowi trudno będzie odróżnić Leona z 2005 roku od tego z 2011. Najwyraźniej styliści uznali, że nie potrzeba poważniejszych cięć. I słusznie, bo mimo swojej sześcioletniej kadencji Leon wciąż jest jednym z najatrakcyjniejszych kompaktów jeśli chodzi o design.
 
Seat Leon Cupra R - Test
Co więc zmieniło się w nowej edycji po drugim face liftingu. Niewiele: Nowe kolory lakieru: Niebieski Speed i żółty Tribu oraz diodowe lampy tylne zamykają listę. Trochę brakować nam będzie charakterystycznych, okrągłych żarówek w oświetleniu kompaktowego Seata, które w nocy przypominały podwójne końcówki wydechu.
Seat Leon 2011Seat Leon 2011
Jeśli chodzi o silniki, wszystko pozostaje bez zmian. Jedyna różnica to możliwośc zamówienia usportowionej wersji FR z benzynowym silnikiem 1.4 TSI 125 KM. Dotychczas w FR występował jedynie dwulitrowy 170 - konny diesel oraz 211 konna benzyna. Na najsłabszy silnik z pewnością skuszą się lanserzy którym nie zależy na osiągach lecz naostrzejszym designie wersji FR. Leon FR z najmniejszym silnikiem dostępny jest od 71 tys. zł.
Jak widać trudno tu mówić o "nowym" Seacie, ponieważ zmiany są naprawdę kosmetyczne. Podejrzewamy, że producent szykuje się już do wprowadzenia zupełnie nowej, trzeciej generacji Leona. Czekamy z niecierpliwością na jakiekolwiek informacje.



źródło: motogadu

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Nowy Seat Leon FR - w pogoni za konkurencją

Nowy Seat Leon FR - w pogoni za konkurencją
Rubinio 2011-07-15 07:15
2 sprawy. Redaktor niech podszkoli się na słowniku znaczeń, bo jak coś spada 9w sensie sprzedazy) to nie może być sukcesywne. Chyba, ze standarty sukcesu w v10.pl są odwrotne do ogólnie przyjętych. A co do auta...jedyne co powinni w nim zmienić to całą deske rozdzielczą. jeżdże tym na co dzień i ciesze się, że to służbówka, bo inaczej popadł bym w jakąś bulimię czy coś...wsiadam i na widok tego "kokpitu" to tylko pawia można strzelić. Materiały i ukształtowanie niektórych elementów (boczki drzwi) tez nie sa geinalne. W sumie najbardziej genialny jest kształt nadwozia...ale to nie może wystarczyć. nie dziś w XXI w. Co do młodszej klienteli Seata...taaa...w polsce to widać...średnia wieku użytkownika nowego Seata to coś między 35 a 55 lat :-) U nas nic nie działa, nawet zalożenia ogromnych koncernów :-)
Nowy Seat Leon FR - w pogoni za konkurencją
gruby22 2011-07-15 10:16
Widzę, że kolega Rubinio stara się być najmądrzejszy w każdej dziedzinie i poleca innym słownik. Najwyraźniej drogi Rubinio sam nigdy do niego nie zajrzał. Po pierwsze słowo sukcesywnie oznacza wg wszystkich słowników języka polskiego: stopniowo, etapowo więc redaktor nie popełnił tu żadnego błędu. A co do powyższej wypowiedzi: pisze się standard a nie standart. Co najwyżej można wymawiać standart. Swoją drogą zazdroszczę ludziom, którym czas pozwala na zajmowanie się takimi pierdołami jak szukanie dziury w całym.
Nowy Seat Leon FR - w pogoni za konkurencją
Rubinio 2011-07-15 19:40
Z jedną małą bardzo drobniutką rużnicą...ja tu nie pisze artykułów a komentarz nie musi być pisany piekną i poprawna polszczyzną. Szczególnie o 7 nad ranem. I co powiesz na to teraz wszechwiedzący internetowy molu? Bez słowników nie poradziłbyś sobie z tematem co?