Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - nasze wrażenia
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja

Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - nasze wrażenia

2012-10-22 - P. Mokwiński     Tagi: Volkswagen, Volkswagen Golf
Pierwszy Golf zjechał z taśm produkcyjnych w 1974 roku i niemal z miejsca stał się bestsellerem. Jego kolejne generacje dojrzewały z technicznego punktu widzenia, ale oferowały klientom to, czego najbardziej potrzebowali. Przez ponad 35 lat, na ulice wyjechało już ponad 29 milionów kompaktów z Wolfsburga. Jeśli ogólnoświatowy trend się utrzyma, być może jeszcze w tym roku sprzedaż przekroczy okrągłą liczbę. Najnowsze wcielenie wkrótce zadebiutuje w salonach i wbrew pozorom, oferuje znacznie więcej od bezpośredniego poprzednika. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, jednak siódemka jest bezpieczniejsza, bardziej komfortowa i oszczędniejsza.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja
Stylizacja szóstej i siódmej generacji nieznacznie się odróżnia. Nieco przeprofilowane zderzaki, inny kształt kloszy i LED-ów to główne różnice. W najnowszej odmianie odnajdziemy też większy dach panoramiczny z możliwością otwierania oraz inne wzory aluminiowych obręczy. Poza tym, auto nieznacznie urosło, dzięki czemu jeszcze pewniej się prowadzi i zapewnia więcej miejsca dla podróżujących. Niezwykle istotna zmiana zaszła również w materiałach konstrukcyjnych. Poprzez zastosowanie kompozytowych rozwiązań, Golf zrzucił 100 kilogramów.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja
Auto opracowano na platformie MQB, którą wykorzystuje Audi A3, a wkrótce także Skoda Octavia. Udało się dzięki temu uzyskać więcej przestrzeni w przedziale pasażerskim, co od razu każdy zauważy po zajęciu miejsca w środku. Volkswagen wydoroślał i nie zamierza tanio sprzedawać skóry rywalom. Konkurencja w segmencie kompaktów jest wręcz przytłaczająca. Każdy z producentów ma w swojej ofercie samochód zdolny konkurować z najlepszymi. W rankingach popularności prym wiodą jednak Niemcy. Obok Golfa, na szczycie tabeli najwyższe miejsca zajmuje Opel Astra i Ford Focus. To właśnie z wyżej wymienionymi konstrukcjami pojazd z Wolfsburga toczyć będzie najbardziej zaciekły bój.
Dla czteroosobowej rodziny, to właśnie kabina odgrywa jedną z istotniejszych ról. Poza odpowiednią przestrzenią liczy się również bagażnik, a ten w prezentowanym pojeździe nie ma się czego wstydzić. 380 litrów i regularna powierzchnia powinny ułatwić załadunek wózka. Jeśli planujemy przeprowadzkę, inżynierowie wychodzą nam naprzeciw umożliwiając złożenie kanapy, a w wyższych wersjach nawet przedniego fotela pasażera. Dzięki temu przewiezienie długich listew, tudzież innych przedmiotów, nie sprawi najmniejszego kłopotu. Sytuację poprawia też najniższy w klasie próg załadunkowy znajdujący się na wysokości 66.5 centymetra.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja
Siadając za sterami Audi A3 lub nawet A1, od razu można poczuć atmosferę premium przez zastosowanie wysokogatunkowych materiałów wykończeniowych. Teraz niewiele gorzej przedstawia się sprawa w Golfie. Jakość miękkich tworzyw jest naprawdę bardzo wysoka i trudno im cokolwiek zarzucić. Podobnie ma się rzecz z wystrojem deski rozdzielczej. W poprzedniej generacji wiało nudą. Obecnie nie jest źle i kokpit robi zdecydowanie lepsze wrażenie estetyczne. W zależności od konfiguracji wyposażeniowej, będzie się różnił ilością aktywnych przycisków i co najważniejsze, wielkim wyświetlaczem ciekłokrystalicznym umieszczonym centralnie. Jednostka multimedialna spodoba się zwłaszcza osobom o słabszym wzroku i tym, którzy lubią urządzenia dające się sparować z zewnętrznymi nośnikami pamięci. Ergonomia stoi na najwyższym poziomie.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja
Pod maską Niemca mogą pracować dwie jednostki benzynowe i tyle samo wysokoprężnych. W przyszłości dołączy do oferty z pewnością GTI, GTD i R z napędem na obie osie. Na razie pozostaje nam wybierać między dobrze znanymi silnikami. Katalog otwiera bazowy agregat 1.2 TSI o mocy 85 koni mechanicznych. Polecamy go jedynie osobom, dla których wyjazd z miasta i wyprzedzanie ciężarówek, kojarzy się jedynie z filmami akcji. Kolejny w cenniku wariant 105-konny, zadowoli znacznie szerszą grupę klientów.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja
My jednak chcielibyśmy bliżej przedstawić 1.4 TSI o mocy 140 KM. Czterocylindrowy motor cechuje niskie zużycie paliwa dzięki zastosowaniu technologii pozwalającej pracować na dwóch cylindrach. Jeśli poruszamy się ze stałą prędkością lub bardzo delikatnie traktujemy pedał przyspieszacza, wówczas na wyświetlaczu ujrzymy informację, że pracują tylko dwa tłoki. Wystarczy mocniej wcisnąć gaz i komunikat znika, a auto ochoczo rwie się do pracy. Ten zaawansowany system nie wywołuje nawet minimalnych szarpnięć, przez co staje się niezauważalny i pozwala zaoszczędzić paliwo.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja
Jeżeli już o nim mowa, to należy napisać o apetycie na benzynę. Katalog producenta wskazuje zapotrzebowanie w cyklu średnim na poziomie 5.3 litra. Podczas jazd testowych na odcinku kilkudziesięciu kilometrów, udało nam się uzyskać wynik nieznacznie przekraczający sześć jednostek. Takie wartości zobaczymy na wyświetlaczu komputera pokładowego przy delikatnej jeździe. Niełatwo je uzyskać na co dzień, gdyż Golf bardzo dobrze trzyma się drogi i prowokuje do odważnych manewrów. Zwłaszcza, gdy ustawimy tryb sport. Wtedy układ kierowniczy zyskuje na precyzji, a auto połyka zakręty nie gorzej niż Ford Focus, słynący z rewelacyjnej w tym segmencie trakcji.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja
Dzięki temu, że na stokach w Polsce sporo jeszcze szóstej generacji Golfa, możemy go nabyć w okazyjnej cenie. Rabat w wysokości 8500 złotych skusi zapewne wielu miłośników niemieckiego kompaktu. Najnowsze dzieło wolfsburskiej fabryki kosztuje w najtańszej wersji 59 990 złotych. 140-konne TSI to już wydatek przynajmniej 71 tysięcy złotych. Jeżeli wolimy diesla, mamy do dyspozycji 1.6 i 2.0 TDI. Tego najmocniejszego generującego 150 koni mechanicznych wyceniono na 91 490 złotych. Cóż, VW nigdy nie należał do tanich samochodów, a i tak świetnie się sprzedawał. Siódme wcielenie okazuje się lepsze pod każdym względem od poprzednika i w ciągu kilku miesięcy zjedzie z taśm montażowych 30-milionowy egzemplarz przedstawiciela segmentu C, który nie da się łatwo zdetronizować.
Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacjaNowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - prezentacja



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - nasze wrażenia

Nowy VW Golf - W kierunku 30 milionów - nasze wrażenia
Toolbox 2012-10-24 07:38
Mówiąc szczerze po dwóch Volkswagenach w moim życiu (Golf IV i Golf V) miałbym ochotę zamienić obecną Skodę Octavię RS na nowego Golfa VII powiedzmy 2,0 TFSI ok. 200 KM. Podoba mi się to auto, naprawdę mi się podoba ;-)