Opel ucieka z Australii po zaledwie 11 miesiacach obecności na tamtejszym rynku

Zaledwie 11 miesięcy temu, we wrześniu 2012 roku Opel wkroczył na australijski rynek. Założenia były śmiałe - 15 000 aut rocznie. Niestety analitycy Opla bardzo się pomylili. W okresie od września 2012 do czerwca 2013 sprzedano zaledwie 1432 auta.

Z tego powodu Opel postanowił wycofać się z Australii. Obecność na tamtejszym rynku jest po prostu nieopłacalna. Dlaczego klienci niechętnie sięgali po niemieckie produkty? Powodem jest cena. Nawet podstawowy wariant Astry okazał się sporo droższy od konkurentów spod znaku Holdena i Chevroleta, które swoją drogą także należą do koncernu GM. General Motors wprowadzając Opla do Australii liczyło na udaną ekspansję, która wyrówna straty w Europie. W rzeczywistości jednak stworzono wewnętrzną konkurencję, której Opel nie podołał.