Pagani nie zrezygnuje z silnika V12

Pagani ma już konkretny plan na najbliższe lata i znajduje się w nim miejsce dla silnika V12. Horacio Pagani udzielił wywiadu magazynowi Autocar, w którym poruszył plany na przyszłość.

Przede wszystkim właściciel marki potwierdził, że w dobie ogólnego downsizingu i elektryfikacji firma nie ma zamiaru odprawiać silników V12. Następca Huayry już powstaje i będzie posiadać jednostkę V12. Maszyna ma zadebiutować w 2022 roku i póki co nosi roboczą nazwę C10. Co więcej Pagani potwierdził, że jego firma ma mocny związek z AMG i to ta marka dostarczy silniki V12 do przyszłych modeli. Pagani pracuje także nad superautem elektrycznym. Pojazd zostanie zbudowany na zmodyfikowanej platformie C10 i będzie sprzedawany równocześnie z następcą Huayry. Elektryczna maszyna ma być mocno ograniczona ilościowo. Co ciekawe włoska firma rozważała budowę SUVa, tylko nie do końca widzi sens takiego posunięcia. Jak zdradza jej właściciel pomysł na SUVa był, ale producent nie bardzo wie, czy znalazłby się rynek na taki model. SUV Pagani musiałby kosztować około 3 milionów euro, aby trzymać się charakteru marki. Do tego miałby być maszyną całkowicie bezkompromisową, a to nie bardzo pasuje do nijakiego charakteru SUVów. Tak więc na razie taki pojazd nie powstanie.