Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Peugeot 2008 - Francja trzyma tempo - nasza pierwsza jazda
Peugeot 2008 -  test

Peugeot 2008 - Francja trzyma tempo - nasza pierwsza jazda

2016-06-23 - M. Lubczański     Tagi: Peugeot 2008, Crossover, Peugeot, Test
Europa kocha małe SUV-y, a najlepiej świadczą o tym suche statystyki - poprzedni rok to kolejny wzrost rynku, tym razem aż o 43,6%. W tym samym czasie, na przekór, Peugeot zauważył spadek zainteresowania kompaktowym 2008. Nic więc dziwnego, że wprowadził kilka zmian ożywiających to zadziorne lwiątko.
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
O ile bowiem w 2014 roku w europejskich statystykach sprzedaży 2008 został pokonany tylko przez swojego rodaka - dobrze przyjętego także u nas Renault Captura - tak już w 2015 spadł on na dalsze pozycje. Musiał uznać wyższość między innymi Opla Mokki. Zarząd zauważył tendencję spadkową i zdecydował się na lekki lifting. Przecież po drogach jeździ już 585 tysięcy sztuk 2008, trzeba było więc zachować umiar i nie niweczyć dotychczasowych osiągnięć w kwestii stylistyki, która tak bardzo spodobała się klientom.
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
2008 nie zmienił swoich rozmiarów zewnętrznych i wciąż ma taki sam rozstaw osi jak bliski technicznie i równie kompaktowy 208. Modyfikacje objęły przede wszystkim pas przedni - grill jest ustawiony bardziej pionowo, zagościło na nim w końcu logo marki (wcześniej znajdowało się na masce). Stylistyczne sztuczki najlepiej widać z profilu, gdzie nie sposób nie zauważyć charakterystycznej dla tego modelu chromowanej fali łączącej dach z tylnymi drzwiami. Z tyłu pojawiły się lampy w technologii LED z efektem 3D, które nawiązują nie tylko do śladów pazurów (motyw usiłowano wykorzystać w pasie przednim uterenowionego 508 RXH - zobacz nasz test), ale i do większego i dopiero nadchodzącego modelu 3008. Zmian z zewnątrz jest mało, ale efekt odświeżenia jaki za sobią niosą jest nie do przecenienia.
Tym bardziej, że ofercie wylądowały nowe kolory, z których najbardziej przyciągają wzrok czerwony Hurricane (z palety 308) oraz zielony Emerald, który będzie wybierany przez największych indywidualistów. Dużą rolę w odświeżeniu wizerunku pełnią też przednie reflektory, które nie zmieniły kształtu, ale w połączeniu z czarnymi dodatkami (wersja wyposażenia Allure) wyglądają o wiele lepiej niż w poprzedniku. Nie można jednak zdecydować się na ksenony, szczytem na liście wyposażenia w tej kategorii jest tutaj doświetlanie zakrętów przez reflektory przeciwmgielne.
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
Nowy Peugeot 2008 jest ciekawym stylistycznie samochodem i może się podobać, jednak istnieje bardzo drażliwa kwestia przy wyborze produktów tego francuskiego producenta. W przypadku liftingu nie odstąpił on od swojego polaryzującego projektu wnętrza, przez co tego kompaktowego SUV-a albo się kocha, albo nie można do niego wsiąść. W teorii, kierownica powinna być opuszczona jak najniżej, aby można było patrzeć na zegary nad nią, a nie, jak w tradycyjnych rozwiązaniach, przez nią. Nie każdemu przypadnie do gustu gokartowy wieniec, ale jeśli już złapiemy bakcyla, okaże się, że kokpit to kolejny plus tego samochodu. Tak jak nisko położony próg załadunku i dobrze wyprofilowany bagażnik o pojemności 350 litrów.
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
We wnętrzu widać również z jaką uwagą Peugeot pozycjonuje się powyżej Citroena, starając się uniknąć bratobójczej walki w koncernie PSA. Wnętrze jest ascetyczne, a pierwsze skrzypce gra 7-calowy ekran multimediów. Styliści nie zdecydowali się na krytykowaną obsługę klimatyzacji poprzez wyświetlacz dotykowy  i chwała im za to. Uwagę przykuwają detale, jak na przykład niezwykle wzorzyste materiały na boczkach drzwi, przetłoczenia na teoretycznie nudnych połaciach miękkiego plastiku przed pasażerem czy wszechobecne oświetlenie LED. Nie tylko wylądowało ono w obramowaniu działających w różnych kierunkach zegarów, ale i na podsufitkę, gdzie najwyraźniej inspirowano się filmem TRON. Nawet przy zakupie szklanego dachu (warto), szyba jest otoczona kolorowymi listwami. Wszystko to jest przemyślane i zrywa z nudą, z której słynie niemiecka konkurencja.
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
Peugeot stawia na nagradzane i żwawe jednostki PureTech, dlatego szukając benzynowych rozwiązań, w przypadku 2008, pozostaje nam do wyboru jeden, trzycylindrowy silnik o pojemności 1,2 litra w kilku wersjach mocy: 82, 110 i 130 koni mechanicznych. Pierwszy z nich jest wolnossący, drugi z kolei jest dostępny z automatyczną skrzynią biegów produkcji Aisin. Motory wysokoprężne mają o cylinder więcej, wszystkie mają pojemność 1,6 i generują od 75 do 120 koni mechanicznych. Nie są to olbrzymie liczby, ale lwiątko waży nieco ponad tonę, radośnie przyspieszając, a w przypadku silników benzynowych, groźnie warcząc charakterystycznym dźwiękiem trzycylindrowej jednostki. Na trasie nawet 110-konna wersja nie pozostawia wiele do życzenia. Uwagi wymaga ruszanie, bo choć moment obrotowy dzięki turbo pojawia się już od 1750 obr./min, to poniżej tej wartości auto nie wykazuje chęci ruchu, a za to bardzo chętnie gaśnie.
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
Nawet pomimo podniesionego środka ciężkości i prześwitu na poziomie 165 milimetrów, 2008 nie jest nerwowy i nie podpiera się lusterkami w zakrętach. Trudno z kolei stwierdzić, że przyciągnie on fanów sportowej jazdy. O wiele bardziej prawdopodobne jest to, że osoby zjeżdżające z asfaltu będą zainteresowani kompaktowym SUV-em. Producent doskonale zdaje sobie z tego sprawę i... nie oferuje napędu 4x4. Jest to wynik bardzo prostego rachunku - w tym segmencie tylko co dziesiąty klient decyduje się na samochód z możliwością włączenia tylnej osi do gry. Francuzi wyszli za to z propozycją nazwaną Grip Control. To elektroniczny układ dbający o wydostanie się z tarapatów, a w pakiecie dostaniemy jeszcze specjalne opony. W trybie off-road ESP panuje nad przekazaniem mocy na koło z większą przyczepnością, w programie na piasek pozwala na mały poślizg kół aby przekopać nieco teren. Nie brzmi to zdumiewająco, ale działa, i jest rozwiązaniem w sam raz dla osób, które o jeździe w błocie po szyję nawet nie chcą słyszeć.
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
Wiele osób nie będzie też chciało słyszeć o kolejnych pułapkach czyhających przed zakupem. Choć 2008 jest dostępny od 54 900 złotych, dopłaty wymaga klimatyzacja manualna czy radio z gniazdem USB, a wiele opcji pozostanie niedostępnych. Lepiej ominąć marketingową przynętę i liczyć się z wydatkiem minimum 63 400 złotych, co już mocno zmienia skalę wydatku. Pomimo tego małego zgrzytu nie da się ukryć, że lifting 2008 nie wnosi olbrzymich i zdumiewających modyfikacji w konstrukcji, ale kilka stylistycznych smaczków ponownie ożywiło samochód, dając mu drugą młodość.  To bardzo dobrze, bo już na dniach Opel pochwali się odświeżoną Mokką X. I karuzela konkurencji ruszy na nowo...
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
Podstawowe dane techniczne:
Peugeot 2008 1,2 PureTech 110 M5
Silnik: benzynowy, 1199 cm3, turbo
Moc: 110 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy: 205 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: trzy, poprzecznie
Wymiary (dł./szer./wys.): 4159/2004/1556 mm
Rozstaw osi: 2538 mm
Masa własna: 1040 kg
Średnia emisja CO2: 103 g/km
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test
Osiągi:
0-100 km/h: 9,9 sekund
Prędkość maksymalna: 191 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 5,3 l/100km
Trasa: 3,9 l/100km
Cykl mieszany: 4,4 l/100km
Peugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  testPeugeot 2008 -  test



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Peugeot 2008 - Francja trzyma tempo - nasza pierwsza jazda