Porsche Panamera Sport Turismo Concept - spóźniony start

Panamera była odpowiedzią na rosnące zainteresowanie pojazdami łączącymi cechy limuzyny i coupe. Niestety już w momencie premiery wielu zauważyło, że pojazd jest po prostu brzydki. Oczywiście to kwestia gustu, ale postawcie Panamerę obok konkurentów takich jak Aston Martin Rapide, Maserati Quattroporte, czy nawet Mercedes CLS, a zrozumiecie, że coś w tym jest. Problem w tym, że Porsche mogło bardziej przyłożyć się do projektu Panamery. Dowód? Koncepcyjne Sport Turismo, ktore będzie jedną z gwiazd tegorocznego salonu samochodowego w Paryżu.Nadwozie tej wersji jest krótsze, niższe i szersze niż w przypadku seryjnej Panamery. Co więcej, styliści znacząco wygładzili tylny garb, który zbierał największą falę krytyki. Panamera Sport Turismo ma dużo lepsze proporcje i bardziej przypomina sportową limuzynę niż napompowane 911 z dodatkową parą drzwi. Czy nie można było tak od razu?Pomijając dyskusyjne kwestie wyglądu, skupmy się na technologii. Do napędu koncepcyjnego Sport Turismo wykorzystano trzylitrowe V6 o mocy 333 KM współpracujące z 95-konnym silnikiem elektrycznym. Auto może pokonać nawet 130 km wyłacznie na prądzie, a w trybie mieszanym spalanie wynosi zaledwie 3,5 litra benzyny na 100 km. Niestety Porsche nie podało oficjalnych osiągów, a to jest przecież najważniejsze w przypadku sportowych pojazdów.

Pomimo, że Sport Turismo zaprezentowane zostało z przydomkiem "Concept", gotowa wersja powinna już niebawem trafić do produkcji. Obiecujemy śledzić dalsze losy tego modelu.