Pościg za Audi R8 i 38 dziur po kulach

Niedawno opisywaliśmy przypadek Porsche 911, które zakończyło swój żywot, mając w karoserii ponad 100 dziur po kulach. Najwidoczniej supersamochody przyciągają naboje, bowiem niedawno w Niemczech, oberwało się Audi R8.Zaczęło się od zwykłej, rodzinnej awantury, do której wezwano policję. Funkcjonariusze na miejscu zastali uzbrojonego mężczyżnę, który zdecydował się na ucieczkę, najpierw ostrzeliwując nieco radiowozy. Po chwili uciekinier wsiadł do Audi R8 i postanowił odjechać. Policja rzuciła się w pościg, który zakończył się szybko bez żadnych szkód w ludziach. Mimo, że funcjonariusze posłali 38 trafionych kul w karoserię Audi, przestępcy nic się nie stało. Ktoś ma jeszcze wątpliwości co do solidnej budowy aut niemieckich? Kierowca R8 został aresztowany i postawiony przed sądem. Ciekawe czy  supersamochód należał do niego. Jeśli nie, to właściciel białego Audi z pewnością nie będzie zadowowolony. Swoją drogą, uciekinier powinien się cieszyć, że wybrał akurat taki samochód. Gdyby postanowił oddalić się w Daewoo Tico, pewnie już by nie żył.