Portal V10 » Relacje z imprez » Poznań Motor Show 2016 - nasza relacja
Poznań Motor Show 2016 - nasza relacja
2016-04-01 - R. Bednarz Tagi: Poznań, Poznań Motor Show 2016, Relacja, Targi
Największe polskie targi motoryzacyjne są już bliżej czołowych europejskich imprez, niż można się spodziewać.
Po zakończeniu kariery targów motoryzacyjnych w Lipsku, poznański Motor Show jest już najpopularniejszym i najbardziej prestiżowym wydarzeniem tego typu nie tylko w całej Polsce, ale i tej części Europy. To imponujący rezultat, biorąc pod uwagę, że jeszcze parę lat temu impreza ta była praktycznie martwa, tylko w paru ostatnich latach notując wielki wzrost jakości ekspozycji i ilości zwiedzających. W zeszłym roku przez trzy dni dostępne dla publiczności przez poznańskie hale MTP przewinęło się 120 000 osób. W tym roku niewątpliwie będzie ich jeszcze więcej, bo kolejne prestiżowe premiery przyciągają coraz większą publiczność. W tym roku naprawdę jest po co przyjeżdżać do centrum Poznania, nawet z odleglejszych części kraju. Motor Show stało się imprezą obejmującą wiele różnych motoryzacyjnych światów: od wyścigowych samochodów, przez popularne na naszych ulicach kompakty, po pojazdy kempingowe, motocykle i akcesoria. Największą i najbardziej spójną ekspozycję wystawił nieoficjalny gospodarz targów, zlokalizowana w Poznaniu Grupa Volkswagena, zajmująca całą halę 3A. Spory teren podzieliły pomiędzy sobą Volkswagen, Audi, Skoda, Porsche i coraz odważniej poczynający sobie na polskim rynku Seat. Głównymi wydarzeniami dla tej hali były premiery SUVów: nowej generacji Tiguana na scenie VW, pierwszego modelu tego typu w historii Seata nazwanego Ateca, oraz dwóch wyjątkowych Audi: Q2 i koncepcyjnego, elektrycznie napędzanego e-tron quattro, któremu towarzyszył jego projektant, Polak Kamil Łabanowicz. Poznańskie targi dają jedną z pierwszych okazji na świecie do zobaczenia Audi Q2 i Seata Ateca - te dwa modele przyjechały tu niemal wprost ze swoich światowych premier na targach w Genewie, dowodząc naprawdę dużego już znaczenia poznańskiej wystawy.
O sportowe emocje w tej hali zadbało naturalnie Porsche (polska premiera limitowanego 911 R i 987 Boxster) oraz… Skoda, która pomiędzy specjalnymi z różnych powodów egzemplarzami Superbów i Octavii pokazała także prototypowego Rapida Sport, który ze swoimi bezwstydnymi poszerzeniami i krzykliwymi kolorami wygląda jak wiele rzeczy, ale na pewno nie zwykła Skoda. Nie mniejsze wrażenie robiły jednak modele bliższe produkcji, szczególnie ekspozycja na stoisku Audi, która pomimo swojej dużej objętości, zebrała praktycznie same naprawdę wyjątkowe wozy: S Q5 plus, S8 plus, RS 6 i RS 7 w wersjach performance, czy w końcu ostatnio przez nas testowane R8 V10 Plus (zobacz nasz test http://www.v10.pl/Czy,nowe,Audi,R8,V10,Plus,jest,supersamochodem,na,caly,rok,nasz,test,133760.html).Kolejna hala przynosi wcale nie gorszy poziom ekspozycji: część poświęcona grupie BMW (obejmującej także brytyjskie marki Mini i Rolls Royce) jest chyba najbardziej dopracowana z całych targów. Bardzo nowoczesne i eleganckie sceny były świadkiem polskich debiutów kabrioletów Rolls Royce Dawn i Mini Cabrio, jak i arystokratycznego BMW 760iL xDrive, flagowej limuzyny marki, teraz wyposażonej w 600-konny silnik V12.Tuż obok uwagę przykuła także ekspozycja marki Volvo, na której królowały luksusowe S90, V90 (który także po raz pierwszy pokazał się światu nie dalej jak miesiąc temu w Genewie) oraz XC90 w wyjątkowo luksusowej (i równie drogiej) wersji Excellence, która w Polsce okazała się już prawdziwym hitem sprzedaży. Dalej pałeczkę przejmują producenci japońscy: Mazda, Mitsubishi z porażającym modelem koncepcyjnym eX Concept, Nissan z szalonym, małoseryjnym Juke-R (łączącym matowe nadwozie Juke’a z silnikiem Nissana GT-R) oraz Suzuki, które oprócz samochodów zaprezentowało także przegląd przez swoje jednoślady i napędy marynistyczne.Drugi z głównych pawilonów, opatrzony numerem 5, wprowadza odwiedzających na wyżyny luksusu. Najważniejsza jest tu zapewne ekspozycja Mercedesa, nie tylko ze względu na swoją centralną lokalizację, ale i ważne premiery: zupełnie nowej klasy E oraz luksusowych modeli otwartych: SLC, roadstera SL oraz klasy S kabriolet, która w prezentowanej konfiguracji jest warta ponad milion złotych. Niemcom dzielnie dotrzymują kroku marki z innych krajów: świetnie przyjęte na naszym rynku Infiniti z pięknym coupe Q60, przełomowy SUV Levante ściągnięty przez Maserati Chodzeń, czy też równie przełomowy SUV Jaguara, niewiele tańszy F-Pace.Motyw luksusu doskonale uzupełniła także niewielka, choć bardzo efektowna wystawa Ferrari Polska ze wspaniale skonfigurowanymi modelami F12, California T i 488 GTB z poprowadzonym przez nadwozie niebieskim pasem wykonanym lakierem oficjalnie nazwanym Blu Katowice, dla uczczenia zlokalizowanego tam salonu marki. W tym towarzystwie odnajdywała się także ekspozycja kontrowersyjnej, choć robiącej niekłamanie duże wrażenie przy każdym projekcie marki Mansory oraz funkcjonującej już jako oddzielna marka, francuskiej DS.Spośród pozostałych modeli zlokalizowanych w tej hali odwiedzający na pewno docenią obecność Hondy Civic Type R (oraz jego bezpośredniego rywala, Forda Focusa RS), Fiata 124 Spider, który pojawił się w towarzystwie swojego klasycznego odpowiednika dumnie noszącego poznańskie tablice rejestracyjne, czy też pokazywanego po raz pierwszy w Polsce Hyundaia Elantry. Na uwagę zasługuje na pewno także stoisko numer 2 polskiego rynku, Toyoty: japoński gigant sprowadził do Polski startujący w legendarnym rajdzie Dakar model Hilux (nieprzypadkowo wycelowany w kolejnego dakarowego bojownika, Peugeota 2008 DKR), napędzany wodorem model Mirai (z sugestywnie podstawioną miską na wodę pod rurą wydechową), któremu towarzyszył także nowy Prius.Wymienione modele to tylko czubek góry lodowej wszystkich atrakcji, które czekają na odwiedzających na poznańskich targach. Poziom imprezy osiągnął już naprawdę godny uznania poziom i nikogo nie powinien zawieść - z niecierpliwością czekamy już na jej dalszy rozwój w kolejnych edycjach.
Po zakończeniu kariery targów motoryzacyjnych w Lipsku, poznański Motor Show jest już najpopularniejszym i najbardziej prestiżowym wydarzeniem tego typu nie tylko w całej Polsce, ale i tej części Europy. To imponujący rezultat, biorąc pod uwagę, że jeszcze parę lat temu impreza ta była praktycznie martwa, tylko w paru ostatnich latach notując wielki wzrost jakości ekspozycji i ilości zwiedzających. W zeszłym roku przez trzy dni dostępne dla publiczności przez poznańskie hale MTP przewinęło się 120 000 osób. W tym roku niewątpliwie będzie ich jeszcze więcej, bo kolejne prestiżowe premiery przyciągają coraz większą publiczność. W tym roku naprawdę jest po co przyjeżdżać do centrum Poznania, nawet z odleglejszych części kraju. Motor Show stało się imprezą obejmującą wiele różnych motoryzacyjnych światów: od wyścigowych samochodów, przez popularne na naszych ulicach kompakty, po pojazdy kempingowe, motocykle i akcesoria. Największą i najbardziej spójną ekspozycję wystawił nieoficjalny gospodarz targów, zlokalizowana w Poznaniu Grupa Volkswagena, zajmująca całą halę 3A. Spory teren podzieliły pomiędzy sobą Volkswagen, Audi, Skoda, Porsche i coraz odważniej poczynający sobie na polskim rynku Seat. Głównymi wydarzeniami dla tej hali były premiery SUVów: nowej generacji Tiguana na scenie VW, pierwszego modelu tego typu w historii Seata nazwanego Ateca, oraz dwóch wyjątkowych Audi: Q2 i koncepcyjnego, elektrycznie napędzanego e-tron quattro, któremu towarzyszył jego projektant, Polak Kamil Łabanowicz. Poznańskie targi dają jedną z pierwszych okazji na świecie do zobaczenia Audi Q2 i Seata Ateca - te dwa modele przyjechały tu niemal wprost ze swoich światowych premier na targach w Genewie, dowodząc naprawdę dużego już znaczenia poznańskiej wystawy.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Poznań Motor Show 2016 - nasza relacja
Poznań Motor Show 2016 - nasza relacja
BUSi 2016-04-02 13:55
Cena 2x większa niż w ubiegłych latach a np. brak działu zabytkami, same plastikowe "nowości", które są już na drogach od wielu lat.
Poznań Motor Show 2016 - nasza relacja
giganty 2016-04-06 16:40
Było kilka samochodów które chciałem zobaczyć, spore wrażenie zrobiło Infiniti Q60, piękne auto, rewelacyjnie wyposażone, dopracowane ładnie, bez żadnego kosmosu i przesadyzmu.
Podobne: Poznań Motor Show 2016 - nasza relacja
Autocity 2013, czyli całkiem spory kącik grupy Volkswagena podczas Motor Show 2013 »
Motor Show Poznań 2013, czyli motoryzacyjne święto w stolicy Wielkopolski »
Marka DS otwiera się na Polskę - pierwsze salony już wkrótce »
Poznań Motor Show 2017 bije kolejne rekordy »
Podobne galerie: Poznań Motor Show 2016 - nasza relacja
Motor Show Poznań 2013 w obiektywie »
Automobile Barcelona Show 2017 - fotorelacja z targów »
Hostessy z Motor Show w Poznaniu 2017 w obiektywie Konrada Skury »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Volvo XC90 wzywane do serwisu z powodu wadliwej osłony kurtyn powietrznych »
Gumball 3000 2016 zakończy się w Bukareszcie »
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter