Prawidłowe ustawienie świateł - nie oślepiaj innych!

Wyobraźmy sobie następującą sytuację rozgrywającą się po zmierzchu na drodze: wyjeżdżając z ostrego zakrętu, zostajemy zalani światłem z reflektorów kierującego przemieszczającego się w przeciwnym kierunku. Wpadamy w furię, wyzywając go od ostatnich za jazdę na „długich” światłach. Czy nasza złość w takich przypadkach jest jednak zawsze uzasadniona? Niekoniecznie. Wzajemne oślepianie powodują bowiem o wiele częściej auta ze źle ustawionymi światłami mijania. W opinii fachowców, problem ten dotyczy blisko połowy wszystkich pojazdów poruszających się po polskich drogach. Raz to za mało
Kontrola ustawienia świateł wchodzi w skład obowiązkowego badania technicznego, którym kierujący muszą poddawać swoje auta co roku (wyjątek stanowią nowe samochody). Zdaniem fachowców regulacje ustawienia świateł powinno się jednak przeprowadzać częściej - dwa-trzy razy do roku. Dlaczego? Ze względu na zły stan nawierzchni naszych dróg, m.in. przy pokonywaniu głębokich dziur, dochodzi do luzowania się śrub mocujących reflektory, a co za tym idzie zmiany kąta padania światła. Konieczna jest zatem okresowa kontrola ustawienia tych ostatnich, aby nie powodować oślepiania innych użytkowników dróg. Co ma pasek do świateł?
Wbrew pozorom bardzo wiele. W wielu nowoczesnych samochodach, aby wymienić np. pasek rozrządu konieczne jest zdemontowanie tzw. pasa przedniego, do którego przymocowane są reflektory. Po ponownym zamontowaniu często się bowiem okazuje, iż mimo niezmienionej pozycji lamp (ich śruby nie były przecież odkręcane), przemieszczeniu mogło ulec położenie samego pasa. W takiej sytuacji konieczne jest przeprowadzenie szczegółowej kontroli ustawienia świateł. Korektor na „0”
Przed przystąpieniem do regulacji świateł należy upewnić się, czy samochód stoi na równej powierzchni i ciśnienie w oponach jest właściwe. Uwaga! Koniecznie trzeba zajrzeć do bagażnika: zalegający w jego wnętrzu ładunek może bowiem spowodować podniesienie przodu auta, co wpłynie na niewłaściwy kąt świecenia reflektorów. Kolejny krok to ustawienie korektora świateł (jeśli dysponujemy takim na desce rozdzielczej) w pozycji „0”.Ważne przewyższenie
Możemy teraz przystąpić do odczytu różnicy pomiędzy minimalną, a maksymalną wysokością świecenia reflektorów. Wartość tę, nazywaną fachowo kątem przewyższenia, znajdziemy na obudowach reflektorów. Informacja ta jest niezbędna do właściwego ustawienia pokrętła w przyrządzie do regulacji świateł (zazwyczaj znajduje się na jego tylnej ścianie).Jak regulować?
W większości samochodów da się ustawić zarówno światła mijania, jak i drogowe. Są one bowiem zintegrowane w jednym reflektorze. Ustawienia dokonuje się poprzez ustalenie położenia granicy padania światła i cienia w poziomie i w pionie, dokonując korekty za pomocą śrub regulacyjnych. W podobny sposób ustawia się też światła przeciwmgłowe, które powinny być również okresowo kontrolowane.Kłopoty z poziomowaniem
Okresowej kontroli wymagają też reflektory z soczewkowymi palnikami wyładowczymi, czyli popularne ksenony. W przypadku ich regulacji konieczne jest jednak podłączenie specjalnego testera diagnostycznego, do sterownika systemu ich automatycznego poziomowania. Dlaczego? Bez użycia tego urządzenia sterownik przywróci bowiem pozycję reflektorów do pierwotnego stanu, skutecznie niwecząc ich dokładne ustawienie za pomocą przyrządu do regulacji reflektorów.By świeciły jednakowo
Kto podczas corocznego obowiązkowego przeglądu technicznego spotkał się ze sprawdzaniem stopnia światłości oraz natężenia oświetlenia? Zapewne niewiele jest takich użytkowników aut, ponieważ badania te są zazwyczaj pomijane w stacjach diagnostycznych. A szkoda. Ich celem jest bowiem sprawdzenie, czy oba reflektory świecą jednakowo i nie powodują oślepiania innych kierujących. Powody niewłaściwego stopnia światłości lub natężenia oświetlenia mogą być różne: od zużycia żarówek (palników wyładowczych), do uszkodzonego odbłyśnika.

Żarówki bez ustawiania
I na koniec wyjaśnienie wątpliwości związanych z koniecznością ustawiania świateł po wymianie żarówek, którą zalecają niektórzy producenci tych ostatnich. Dostępne na rynku żarówki - zarówno halogenowe, jak i ksenony, są znormalizowane. Ich wymiana nie wpływa na zmianę położenia reflektorów, a zatem nie trzeba ich każdorazowo ustawiać. Należy jednak pamiętać, aby żarówki (palniki wyładowcze) wymieniać zawsze parami.