Renault Captur po raz pierwszy na oficjalnych zdjęciach

Pomimo kryzysu, Renault rozpoczyna ostrą ofensywę. Po premierze nowego Clio przyszedł czas na produkcyjną wersję modelu Captur, który jest niewielkim,  crossoverem segmentu B.

Co prawda auto nie ma zbyt wiele wspólnego z konceptem, który pokazano swego czasu w Genewie, ale jego nadwozie prezentuje się bardzo atrakcyjnie i nowocześnie. Zdecydowanie widać tu wpływy nowego Clio. Podobnie wygląda kwestia wnętrza, którego centralnym elementem jest spory, dotykowy ekran. Liczymy na bogate wyposażenie i niezłe materiały, czyli to, do czego przyzwyczaiło nas Renault w ostatnich kilku latach.

W dużym uproszczeniu możemy powiedzieć, że Captur to tak naprawdę Clio z większym prześwitem. Niestety nie wiemy jeszcze czy podniesione nadwozie będzie dostępne z napędem na cztery koła. Jeśli zaś chodzi o silniki, Francuzi zamierzają wyposażyć Captura w 3-cylindrowy, 0,9-litrowy silnik benzynowy o mocy 90 KM oraz diesla 1.5 dCi. Pozostałe jednostki nie są nam znane. Oficjalna premiera Captura nastąpi na marcowym salonie w Genewie. Wówczas poznamy więcej szczegółów.