Rosyjski podatek od koni mechanicznych - niektórzy zapłacą nawet 9000 euro rocznie

Rosjanie znaleźli nowy sposób, aby zarobić na kierowcach. Podatek od mocy samochodu wyrażonej w KM nie dotknie zbytnio zwykłych użytkowników dróg, a raczej tylko tych najbogatszych. Mimo to wzbudza spore kontrowersje.

Auta, które mają pod maską więcej niż 410 KM oraz motocykle o mocy przekraczającej 150 KM będą obłożone specjalnym podatkiem. Każdy koń mechaniczny, powyżej wymienionych wartości to koszt 300 rubli (około 30 zł). W ten sposób właściciele np. Mercedesa C63 AMG, który dysponuje mocą 458 KM, będą musieli oddać skarbowi państwa około 1440 złotych ( w przeliczeniu).

Nie zapominajmy jednak, że istnieją jeszcze mocniejsze auta. 700-konne Lamborghini Aventador to koszt 7500 zł, a Bugatti Veyron będące jednym z najmocniejszych aut świata -16 500 złotych. Na biednych nie trafiło, ale przyznacie, że wymienione kwoty nie należą do niskich. Rosyjski rząd powinien zbić kokosy na nowym podatku, gdyż w Rosji nie brakuje naprawdę mocnych samochodów.