Saab został w całości przejęty przez Chińczyków

Kłopoty Saaba zaczęły się już bardzo dawno temu. Bankructwo wisiało nad szwedzką marką i nieuchronnie zbliżał się jej koniec. Niedawno szwedzki rząd zobowiązał się do pomocy, dzięki czemu sąd uchylił wniosek o ogłoszenie upadłości Saaba, dając mu czas na reorganizację. Zarząd wycofał się jednak z programu naprawczego, czego przyczyną była ciągle pogarszająca się sytuacja finansowa. Dzisiaj po południu sąd miał przyjąć wniosek o wstrzymaniu programu restrukturyzacyjnego, co byłoby jednoznaczne z bankructwem Saaba. Szwedzką markę w ostatniej chwili przejęły jednak dwie chińskie firmy, które stały się właścicielami wszystkich jej akcji. Nieoficjalnie mówi się, że zakup ten kosztował przedsiębiorstwo Youngman i Pang Da 100 mln euro.Pieniądze zapewnią Saabowi możliwość kontynuowania reorganizacji. Z powodu zadłużenia i braku pieniędzy produkcja w głównych zakładach Saaba w Trollhaettan została przerwana w kwietniu. Saab nie ma środków na wypłatę poborów za październik, ale Chińczycy - jako nowi właściciele - mają przywrócić tę sytuację do porządku. Tym sposobem Saab, choć nie przestał istnieć, wkroczył na zupełnie nową ścieżkę, której finału nie sposób przewidzieć.